@publiczny2010: niestety muszę to przyznać że gadasz straszne pierdoły pod wpływem chwili i nie do końca przemyślałeś temat. Obecnie to dzieciaki trzeba niemal zmuszać do wyjścia z domu i z pewnością jest dużo ciszej i spokojniej niż było jeszcze 20 lat temu kiedy to nie było takich fajnych placów i dzieciaki ganiały i bawiły się dosłownie wszędzie: trzepaki pod blokami, murki, klatki schodowe, piwnice, prześwity-wtedy to był huk i krzyk. Teraz
@johny-bravooo: jeżeli tak bezmyślnie zachowuje się prowadząc 30 tonowego potwora można sobie wyobrazić jego zachowanie będąc za kierownicą osobówki! Można zadać proste pytanie co zyskał tym manewrem który mógł pozbawić życia innych uczestników drogi? Nic , poza satysfakcją karmiącą jego głupotę. Bezmózg i prawko do zabrania.
@Mordall: co to za argument z d..y. To że jest popularny w raptem kilku krajach to nawet fajne i ciekawe. Krykiet natomiast jest popularny w wielu krajach to pewnie grasz
@DjAbra: 1) Najbardziej...? to zakładam że nie, skąd zresztą możesz wiedzieć. Pełno jest jeszcze gorszych świrów posiadających rodziny. 2) Patologiczna...? Raczej osoba z zaburzeniami albo chora psychicznie. 3) Rodzina...? A kto to wie. Ziomal raczej wygląda jak jej przydupas a nie ojciec dzieci, czy też mąż. A nawet gdyby to "troszku" chyba mądrzejszy. 4)500+...? To jakieś chore urojenia ludzi Twojego pokroju wrzucających do jednego worka patologię oraz normalnych ludzi zakładając że
@Brak_wolnych_loginow: Nie mędrkuj. Przecież to jasne że comment @pablosik jest na gorąco ale...trafia w sedno problemu. Realia i ciągłe sytuacje tego typu pokazują głęboki problem na polskich drogach a zasłaniasz fakty domagając się oczywistej analizy. Nie znam tego odcinka drogi ale przykładowo ograniczenie do 70km/h - małolat naparzał pewnie ze 150. No cóż, zapłacił za to życiem i zabrał ze sobą niewinnego człowieka.
@sudosu: Proszę wytłumacz mi czego spodziewałeś się po nim gdy ze sceny muzycznej, która już nie była mu po drodze, wszedł w politykę? Piszecie o nim że zawiódł, sprzedał się etc. etc. On wstępując w to bagno w 2015 już wtedy się zatracił, jako człowiek, jako artysta, jako ikona polskiego soft punku. Pieniąszki się kończyły, śpiewanie i robienie show znudziło, chociaż to czego zespół się rozwiązał i cały konflikt - nie