Etna to najbardziej aktywny wulkan Europy - przez cały rok można jednak podejść do niego dość blisko, bez żadnych pozwoleń. Zobaczcie, jak wygląda grudniowe wejście na prawie 3000 m n.p.m.
Byłem na Etnie latem. Wszędzie wokół tabliczki, że bez przewodnika nie wolno absolutnie wchodzić i że kary. No więc latem, wejście na Etnę wygląda tak, że poza jednym miejscem, gdzie idzie się przez takie w miarę świeże, zaschnięte lawowe kamienie reszta wygląda jak spacer szeroką na kilka metrów "drogą" o zerowym niemalże stopniu trudności, praktycznie na sam szczyt. Przewodnik kilka lat temu 70 euro od osoby, więc na kasę tam kroją niesamowicie,
pojawił się model pogodowy, który w pn-zach. Polsce przewiduje jakiś giga wiatr. Inne modele również są zgodne, że 1-2/01/2025 mocno powieje, ale nie aż tak. Ciekawe czy wyjdzie jak z powodzią we wrześniu, gdzie te najbardziej ekstremalne prognozy się sprawdziły
Tak silnie to nie, ale powieje z pewnością do 80 km/h przy napływie ciepłego powietrza, które skutkować będzie wzrostami temperatur na SW kraju powyżej +10 °C.
@pirones: 20km, maraton i bieganie ultra w górach jest bliżej niż większości się wydaje. Jak zaczynałem przygodę z bieganiem w okolicach 2007r. to też myślałem, że 10km to jest grubo, a 20km+ jest całkowicie poza mną, ale to tylko złudzenie. Trzeba po prostu trenować, w miarę zdrowo się prowadzić i być cierpliwym. Wiek nie ma większego znaczenia. A, i lepiej nie być grubasem, bo jest trudniej, ale tylko na początku
Na szczycie góry pośrodku pustyni Atakama powstaje przyrząd astronomiczny jakiego świat jeszcze nie widział. Ekstremalnie Wielkie Teleskop (ELT) będzie czterokrotnie większy od jakichkolwiek poprzedników. Pozwoli zajrzeć dalej i zobaczyć więcej niż kiedykolwiek przedtem.
@Lefty: Elegancko takie rzucenie tego typu. Rzuciłem fajki ponad 15 lat temu. Co prawda tego mitycznego siana nigdzie nigdy nie widziałem, ale i tak to jedna z najlepszych moich decyzji ever.
Niektóre modele (GFS, ECMWF i ICON) przewidują spore opady (sumarycznie nawet do 300mm/m2 na południu Polski w okresie czwartek-niedziela w tym tygodniu. Oczywiście to cały czas tylko prognozy, ale warto obserwować.
@intelektualny_dezerter: tonsię nazywa accumulated rainfall czy jakoś podobnie, na dole tam gdzie dni tygodnia suwakiem przesówasz sobiebi ci pokazuje skumulowany opad
@kopawdupeswiniom: No niestety większość modeli zaczyna być mocno zbieżna i pokazuje, że w pd-zach. Polsce (zwłaszcza w okolicach Kot. Kłodzkiej) będzie lało bardzo solidnie i długo. Zacznie w nocy z środy na czwartek a przestanie w niedzielę. Co do sumarycznej ilości opadów, to jest jak wróżenie z fusów trochę jeszcze bo tego typu zjawiska pogodowe trudno się prognozuje i obarczone są dużym błędem, ale można się spodziewać opadów 100-150mm/m2 lub
My tu o rekordowo niskich poziomach rzek, a w prognozie pogody jest potencjalna powódź. I to tak całkiem poważnie mówiąc, bo termin prognozy jest niezbyt odległy, a sama prognoza powielana przez model GFS oraz ECMWF.
Spływ bardzo chłodnego powietrza z NW nad rekordowo rozgrzane Morze Śródziemne da początek bardzo uwodnionemu niżowi genueńskiemu, który przez blokujący wyż rosyjski ma utorować sobie jedną z najgroźniejszych tras, gdzie ulewy przywędrować miałyby od strony Alp i dalej
@Antorus: w czasie powodzi w 1997 te sumy jednak były wyższe, bo 3 dniowe pomiary wskazywały ponad 500mm/m2, ale to co widać na tych modelach to i tak dużo.
Co gorsza inne modele powoli też dryfują w kierunku jakichś absurdalnych wartośco skumulowanego opadu. Zaczyna to wyglądać niepokojąco, chociaż to cały czas tylko model.