Moja znajoma w sklepie na początku lutego miała klientkę z Włoch. Trzy dni później zachorowała z identycznymi objawami i zaraziła mnie (akurat bylem w odwiedzinach). Ja po 2,5 dnia suchy kaszel, gorączka, i po dniu podobnie jak jej, mi wszystko ustało. Po przerwie dniowej uderzyla goraczka znow i potworne zmęczenie.
Znajoma opisywała (co wczoraj wklejalem z whatsapp) że przewrócenie sie na łóżku na bok męczyło jak maraton. Oboje nigdy w życiu czegoś
Znajoma opisywała (co wczoraj wklejalem z whatsapp) że przewrócenie sie na łóżku na bok męczyło jak maraton. Oboje nigdy w życiu czegoś
#gownowpis