Oczywiście ma racje, prawo powinniśmy szanować a głupota dziadka jest bez sprzeczna.
Z drugiej jednak strony, chodnik był na tyle szeroki że zaparkowany samochód nie utrudnia nikomu poruszania się, ruch pieszy jest znikomy. Każdy przejdzie/przejedzie.
Może powinniśmy traktować prawo jako coś co pomaga rozwiązać konflikt a nie jako możliwość tworzenia konfliktów?
Chodzi o wrażenia, ryk silnika gdy wkręca się na obroty, ogólny feeling.
Jak dla mnie tesla może być dwukrotnie szybsza ale jeżeli mam wybrać zabawkę to wybieram porsche, bądź cokolwiek innego co ma niesamowity dźwięk.