Mirki, mój kierownik w #pracbaza zamienił się na mózg z nawet nie wiem czym. W ciniu jest 35 stopni, w blaszanym hangarze gdzie pracujemy jest około 42 stopnie. Generalnie jak się tam wchodzi to płonie się i leje się z człowieka jak z butelki. A ten oburzony, że wyszedłem do innego budynku się napić zimnej wody xD wyleciał za mną i zaczął drzeć ten swój ryj podczłowieka 167cm, że zaraz
@venomik Kuracyja (taki Mirek nie taguje bo mi go szkoda) stalkował rafonixa itp. Po jakichś tam zawirowaniach z jego fotkami blabla przyznał się rafonixowi gdzie jest i że na niego czeka, było już wtedy wiadomo, że owy Mirek ma rękę w bicepsie chudsza niż w nadgarstku, rafonix wpadł z kolegami wypłacił mu strzała i tyle z afery. Gdyby nie aparycja Mirka to by raczej szybko ucichło, a tak to beka bo
Wracam wczoraj z wydziału, czekam na zielone światło na przejściu dla pieszych, zebrało się trochę ludzi. Po chodniku jechało kilkoro rowerzystów, mieli zostawione wystarczająco dużo miejsca, żeby przejechać między pieszymi, no i sobie przejechali, ale ostatni (pic rel, tak mniej więcej wyglądał) zaczął wrzeszczeć: "PRZEPRASZAM, Z DROGI BO NIE MAM HAMULCÓW!!!", ludzie się rozstąpili, ten przejechał te 3 metry po czym wrzasnął: "HEHE ŻARTOWAŁEM". Zaczął szybciej pedałować i spadł mu łańcuch. #
@majorponury: nie trzeba być ruskim trollem, a raczej obywatelem świata i nieamerykaninem, by móc zauważyć i przyznać, że murica jest łasa na cudzą ropę jak kaczyński na twoją wolność osobistą
Ja p------e, jaką historie usłyszałem od dziewczyny pracującej na kasie. Starsza babka stała w kolejce, a po czole ciekła jej stróżka krwi, więc pytano jej, czy wszystko w porządku i czy potrzebuje pomocy, a ta odmawiała. Sytuacją zainteresował się ochroniarz i okazało się, że pod beretem schowała kradzioną wątróbkę, która zaczęła jej przeciekać xDDD #coolstory