Witajcie z góry przepraszam za ortografie i okropne bazgroły.
Polecono mi opisać sytuację tutaj. To dopiero 2 wersja pisana pod wpływem emocji.
Dziś (25.04) zostałem zatrzymany w biedronce za robienie zakupów na kasie samoobsługowej. Została wezwana policja, oczywiście nie zostałem "zatrzymany" czy aresztowany ale trafiłem na dołek. Trzymali mnie ponad godzinę wertowali paragony przetrzepywali telefon.
Najpierw zostałem zatrzymany przez ochroniarza na polecenie (nieobecnej) kierowniczki "kiedy tu będę robił zakupy". Najpierw zostałem oskarżony o oszustwo później
Polecono mi opisać sytuację tutaj. To dopiero 2 wersja pisana pod wpływem emocji.
Dziś (25.04) zostałem zatrzymany w biedronce za robienie zakupów na kasie samoobsługowej. Została wezwana policja, oczywiście nie zostałem "zatrzymany" czy aresztowany ale trafiłem na dołek. Trzymali mnie ponad godzinę wertowali paragony przetrzepywali telefon.
Najpierw zostałem zatrzymany przez ochroniarza na polecenie (nieobecnej) kierowniczki "kiedy tu będę robił zakupy". Najpierw zostałem oskarżony o oszustwo później



































Drogie wykopki proszę o pomoc w nagłośnieniu Janusza biznesu który prowadzi w Białymstoku Pub/Pizzernie Tych Dwóch. https://www.google.pl/search?q=TYCH%20DW%C3%93CH%20Pub%20%C2%B7%20Pizza%20%C2%B7%20Sport&ludocid=1641430518787999685&ibp=gwp;0,7&sa=X&ved=2ahUKEwj-h7r10qL_AhWIzosKHSezCe0Q_coHegQIGBAB&biw=414&bih=800&dpr=3
Pracowałem tam dwa tygodnie jako dostawca i o umowie o pracę bądź choć o dzieło można było zapomnieć. Szef jak i większość obsługi kuchni pod wpływem substancji psychoaktywnych dzień w dzień. Brak zachowania zasad BHP w pracy tak banalnych jak siateczki na głowie,
I czemu robiłeś bez umowy?