-Lvl 24
-100k oszczędności
-zarobki 6k przy 200h w miesiącu
-praca jako robol na budowie(głównie delegacja)
-dom od rodziców 20km od centrum Warszawy
-brak studiów, perspektyw na zmianę pracy
-zniszczona psychika(depresja,lęki)
-byłem toksyczny w związku, ale inaczej nie potrafiłem(chyba lęk przed odrzuceniem)
-nie umiałbym stworzyć na ten moment zdrowej relacji(nie umiem się otworzyć na inne osoby)
-0 znajomych
-ciągłe zamartwianie się o przyszłość
-mam wrażenie że całe moje życie będzie jednym wielkim
-100k oszczędności
-zarobki 6k przy 200h w miesiącu
-praca jako robol na budowie(głównie delegacja)
-dom od rodziców 20km od centrum Warszawy
-brak studiów, perspektyw na zmianę pracy
-zniszczona psychika(depresja,lęki)
-byłem toksyczny w związku, ale inaczej nie potrafiłem(chyba lęk przed odrzuceniem)
-nie umiałbym stworzyć na ten moment zdrowej relacji(nie umiem się otworzyć na inne osoby)
-0 znajomych
-ciągłe zamartwianie się o przyszłość
-mam wrażenie że całe moje życie będzie jednym wielkim
Nie ma już takiej dynamiki, zręczności, werwy. Jak miałem 20-25 lat to masa, która teraz jest dla mnie podłogą była wtedy sufitem, mimo, że brałem różne suple, była regeneracja, mało zajęć na studia siłownia była trybem życia to efekty nie wchodziły nawet w ułamku
Mam to samo a mam 20 lat, kwestia genetyki i pamięć mięśniowa. Mój stary #!$%@?ł podciągnięcia na jednej ręce bez treningu, też wieprz jak ja.
Co do konfrontacji, to możesz nie poczuć prostego, tylko co z tego, jak mózg obije ci się o czaszkę i światła zgasną. Trzeba kark ćwiczyć