Wpis z mikrobloga

Mam syna z którym przez ostatnie 5 lat wakacje spędzaliśmy baaardzi aktywnie. W ramach wyjazdu uczestniczyliśmy zawsze w zawodach sportowych.
Na zasadzie rano start, godzina może dwie i potem wolne.
Odkąd pamiętam nie był szczęśliwy z tego powodu.
Teraz po raz pierwszy w życiu jesteśmy na wakacjach alliclusive.
Nic nie robimy, śpimy, jemy i leżymy.
Też nie jest zadowolony.

Jak można pomóc komuś kto cały czas widzi w połowie pustą szklankę?

#psychologia #logikaniebieskichpaskow
  • 99
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@girlsjustwannahavefun wg mnie to najpierw rodzic do psychologa, bo bez tego, to nie ma żadnego sensu. OP ma jakiś dziwny vibe i albo to troll albo jest lekko p----------y. Z takim rodzicem psycholog ma bardzo ograniczony zakres działania.
  • Odpowiedz
@girlsjustwannahavefun może i tak, ale. Still to właśnie rodzic pierwszy powinien ogarnąć łeb, bo jest głównym elementem wychowania dzieciaka.
Ile problemów dzieci wynika z błędów rodziców? Można zaryzykować stwierdzenie, że bardzo znaczą część.
  • Odpowiedz
@Sl_w_k_1: jak nie chce jeździć na te zajęcia sportowe, czy z wami na wakacje to daj mu spokój i nie uszczęśliwiaj go na siłę, wywiez go do dziadków i elo a z żonką sobie zrobicie normalne wakacje od lat, jak za czasów waszej młodości, bez użerania się z gowniakiem, który kręci na wszystko nosem. Już od razu psycholog, bo dzieciak pewnie tylko jeździ na jakieś zajęcia dodatkowe + szkoła a
  • Odpowiedz
@girlsjustwannahavefun niepokojące jest na przykład to, że przez lata zabierał dziecko na zawody sportowe, których dziecko nie lubiło.
Stąd wywodzę podejrzenie (może niesłuszne), że w ogóle ma w poważaniu uczucia dziecka i jedynie go drażni, że jest niezadowolone.
  • Odpowiedz
@Sl_w_k_1 ty no nie wiem
Może daj dziecku być dzieckiem i niech ma swoje dzieciństwo? Skoro nie umiesz spędzać czasu z własnym dzieckiem to wyślij go na kolonie z jego kolegami, tam przynajmniej będzie się uśmiechał za dnia
  • Odpowiedz
@neib1: rodzice mają za zadanie między innymi pokazać różne możliwości i wszczepić w dziecku pasje. Może op dokładnie chciał to zrobić? :) wiesz, że jak nie będziesz bodzcowal dziecka to większość jedyne co będzie chciała robić to siedzieć na tik toku. ja nie jestem taka surowa względem rodzica, kto nie zna bąbelków ten z cyrku się nie śmieje.
  • Odpowiedz
  • 22
@neib1 widać że z op jest coś nie halo i to problematyczny gość. Unika tematu jakie to są sporty i aktywności, może tresuje synka na baletnice czy realizuje jakąś swoją inną nie zrealizowaną pasję? Sport jest ważny, ale ważniejsze jest samodzielne wybranie odpowiedniej dyscypliny.
  • Odpowiedz
@Sl_w_k_1:
może za dużo "swoich" rzeczy mu narzucasz...
daj mu czas i sam zobacz co lubi robić w wolnym czasie, z kim spędzać czas, jak spędza czas
a może z innej strony... w szkole ma jakieś problemy?
  • Odpowiedz
@Sl_w_k_1: Piękny przykład OP'a gdzie ma w dupie zdanie dziecka od lat i nie nauczył go wyrażać swojego zdania, ponieważ zawsze ma być jak stary sobie wymyślił. Syn daje Ci odpowiedź na o------l, bo tak samo traktujesz jego potrzeby, przekładając swoje wyżej.
Nie każdemu podoba się to samo, a jak już przyzwyczaiłeś go do tego, ze jego zdanie i tak nie ma znaczenia, bo go zmuszasz do wszystkiego to nie
  • Odpowiedz
@Sl_w_k_1: a masz możliwość pojechać gdzieś z dzieciatymi znajomymi, żeby dzieci stworzyły swoją bandę i bawiły się razem cały dzień? Obóz sportowy to może zbyt wymagające
  • Odpowiedz