Dobra, zrezygnowałem w wyścigu po nierucha bo to jest chore. Częsc kasy jest w krypto, częsc na giełdzie ale większość na COI od 1,5roku. Co miesiąc wpada trochę kasy, która chce w każdej chwili mieć pod ręką gdyby na giełdzie lała się krew lub nieruchomości wrócą na ziemię. Jako, że lokaty już pomału spadają i mam oferty 3mc na 6% to równie dobrze mogę wrzucić na
Obligi COI (zmiennoprocentowe inflacja + 1%) czy TOS (6,75% rocznie na 3 lata)?
- COI 58.8% (50)
- TOS 41.2% (35)
No i jak to ojciec zawsze mówił, "nie wiedzą ile już mają brać".
#inflacja