@mm0070: E tam, ja byłem i Irę widziałem ale w Katowicach ;-) Grali tu i tu jednego wieczoru. Zresztą od lat bywam na sylwka w Katowicach, fajniej tam jest, a w tym roku było już najfajniej, wprawdzie scena się nie zapaliła jak w zeszłym roku ale znowu była najlepsza impreza w Polsce. A co do autobusów, nasze miasto jest dość długie i płaskie a centrum jest na brzegu miasta a nie
ZNACIE TE DRUKARKI, NIE? XD NIEOBLICZALNE, TAKIE SĄ NAJLEPSZE, TAKIE "STEROWNIKOWO #!$%@?ĘTE", SZALONE. POMARAŃCZOWA DIODA, DARCIE GŁOWICY, ŻRE TUSZ BO WYJE, WYJE BO ZA MAŁO TUSZU, WYMIANA TUSZU DO PORZYGU, CO Z TEGO, ŻE POJEMNIK W POŁOWIE PEŁNY, A NA DOJEBKĘ KARTRIDŻ TYLKO ORYGINALNY Z CZIPEM EKOLOGICZNY, BO INACZEJ NAWET PODAJNIKA Z KARTKAMI NIE RUSZY. SKOK W BOK Z KARTKĄ, KTÓREJ DRUKOWAĆ NIE POWINNA, ALBO KILKA NA RAZ. CO Z TEGO, ŻE
Jazda komunikacją miejską w nocy to jest jakaś porażka. Pół autobusu zawalone żulami. Smród jest tak potężny, że zaraz się zrzygam, albo zemdleję, bo nie da się oddychać (¬_¬) #gorzkiezale
#ryanair #latanie Mirki, jeżeli maksymalny wymiar bagażu podręcznego to 55 x 40 x 20, a ja mam torbę o wymiarach ok. 54x23x23, ale nie wypchaną na maksa, to przejdzie czy będę musiała dopłacić?
@ekonobrocka: nikt tam z linijką tego nie mierzy. Jak torba "budzi" podejrzenia to ewentualnie wrzucisz ją do tego jakby stojaka i jak sie zmieści to luz
@ekonobrocka: wszyscy mają gdzieś te rozmiary bagaży zauważyłem - nawet w wizzairze, gdzie masz dwa rozmiary podręcznego, w tym jeden płatny. Spokojnie przechodzą nawet dużo większe. Może raz na jakiś czas sprawdzą, ale mi się nie zdarzyło jeszcze. Pewnie musieliby połowie ludzi dowalić karę wtedy.
"Zmień marzenie działania, dzięki pieniądze za to o własnej firmie którym zacniesz co umiesz i lubisz w konkretne dostawać robić." #heheszki #madroscizyciowe
Jestem w pociągu. W przedziale naprzeciwko mnie siedzi opalona brunetka w cętkowanych leginsach, o wyglądzie ekspedientki ze sklepu spożywczego. Już miałem ją zignorować i włączyć empetrójkę, kiedy w oczy rzuciła mi się sterta papierów, między którą znajdowała się książka o miękkiej oprawie i granatowej okładce. Wystawała na tyle, że widać było tylko część na której widniały cztery duże litery "PROC". Pomyślałem, że może zbyt szybko ją oceniłem i wcale nie jest tak
@mafef dlatego nie wolno trzymać się jednego banku. Ja korzystam z trzech w zależności co potrzebuję najtaniej/darmo i jak tylko któryś fika to zaraz szantażuję lub uciekam :)
@ekonobrocka: mnóstwo rzeczy jest tak nazywane, w sumie nie wiem czemu ale mam teorię taką żeby ludziom się smaki i zapachy kojarzyły bo większość przechodzi z mięsnej diety i chce mieć zamienniki. Marketing żeby nawet mięsożerca jadł też takie sprawy. Na mnie działa jem i mięso i w wegańskich knajpach bo jest dobre żarcie, odmiana i zdrowo. Polecam to a nie dziecinne płacze. PS. chciałbym zauważyć że to się nazywa seleryba
#koty #pokazkota
a tak na serio to bateria też sama spadła z biurka na podłogę :P