@giermek: napisałem Ci wtedy, napisze i teraz. Postaraj się nie nastawiać na efekt, nie myśleć zbyt często o finiszu, bo takiego jako tako nie ma. Popatrz na to w ten sposób, że przesadne skupianie się na owocach, to również pułapka myślenia o przyszłości. Noś w sercu myśl, że ta chwila po prostu taka jest, może wesoła, może depresyjna, a skoro jest, to i tak już jej nie zmienisz. Droga mindfullnes, to kwestia
@giermek: ogólnie jeśli chodzi o uważność w codziennym życiu to pamiętaj też o tym aby być naturalnym i zrelaksowanym. Relaks ciała to wiadomo rozluźnienie mięśni etc.(często to czy się zbyt mocno starasz można sprawdzić po napięciu na twarzy). Relaks umysłu to brak skaz w postaci pragnienia czy awersji(czyli właściwe nastawienie polega na akceptowaniu tego co się pojawia w doświadczeniu). Warto sprawdzać jakie się ma nastawienie do medytacji.
Zarabiam na życie telefonem z internetem, cały czas podróżując. Rzuciłem pracę na etacie i ciągle poznaję niesamowitych ludzi. Co prawda Bolt pobiera dużą prowizję, ale tragedii nie ma
@dowujawafla: wykopkom się marzy książeczka PKO oszczędnościowa aby po 30 latach odkładania na nią wreszcie urzędniczka się zlitowała i "dała" śmierdzące mieszkanie w wielkiej płycie zrobione byle jak przez pijanego Mietka gdzie ściany są tak krzywe, że głową walisz. Oczywiście koledzy w policji, wojsku czy w partii dostaną od ręki to mieszkanie.
#nieruchomosci To jest niesamowite ze mineły 24h, a Jacek Tomczak nadal jest ministrem i nie został zdymisjowany po tak kontrowersyjnych słowach. Państwo z kartonu #polityka
Dzisiaj zaczynam eksperyment polegający na zrealizowaniu 8 tygodniowego programu uważności na podstawie książki (pic rel). Książkę dostałem w prezencie i w sumie nie mam nic do stracenia poza czasem. Podobno wielu ludziom pomogła. Mam nadzieję że mój dobrostan się poprawi w odczuwalnym zakresie. Uruchamiam tag #8tygodni na którym będę się dzielił doświadczeniami i podsumowywał czy opisana w książce technika jest coś warta i czy warto na to tracić godzinę dziennie
Od jakiegoś czasu mam coraz większy problem z zatrudnieniem inżynierów z pokolenia Z firmie. Zaczyna się od tego, że osoby te wysyłają CV, po czym... znikają. Nie kontynuują kontaktu, nie interesują się szczegółami pracy, wynagrodzeniem, ani wymaganiami.
Zdarza się też, że kiedy w końcu zapraszam kandydata na rozmowę, nagle pojawiają się prośby o telekonferencję, bo przyjechanie na spotkanie staje się "problemem". Zastanawiam się, gdzie podziała się
@onufry_zagloba ja rozumiem, że macie przystawiony pistolet do głowy i MUSICIE kupować.
W Niemczech też były różnego rodzaju wsparcia i tanie kredyty i ceny nieruchomości wywaliło w kosmos to wiecie jak zareagowali Niemcy? Przestali kupować i sytuacja odrazu się uregulowała sama :)
#majtczak #majtczaki #sebastianmajtczak
źródło: 1000020335
Pobierz