Wpis z mikrobloga

Dzisiaj zaczynam eksperyment polegający na zrealizowaniu 8 tygodniowego programu uważności na podstawie książki (pic rel). Książkę dostałem w prezencie i w sumie nie mam nic do stracenia poza czasem. Podobno wielu ludziom pomogła. Mam nadzieję że mój dobrostan się poprawi w odczuwalnym zakresie. Uruchamiam tag #8tygodni na którym będę się dzielił doświadczeniami i podsumowywał czy opisana w książce technika jest coś warta i czy warto na to tracić godzinę dziennie przez 8 tygodni. #depresja #uwaznosc #medytacja
giermek - Dzisiaj zaczynam eksperyment polegający na zrealizowaniu 8 tygodniowego pro...

źródło: temp_file2614161849525941073

Pobierz
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@giermek: Kiedyś coś podobnego robiłem, tylko zielona książka. Na początku ciężko ale efekty były. Tylko bądź gotów że jak masz jakieś traumy, które odpychasz to przyjdą. Szczególnie po skanowaniu ciała miewałem napady paniki ;)
  • Odpowiedz
  • 8
@January-zwiedza-szpary: z tego co się dowiedziałem na wstępie to proces budujący uważność czyli bycie tu i teraz. Nie w przeszłości ani przyszłości. Wstęp do książki zaskakująco dobrze opisał na czym polega depresja i skąd bierze się destrukcyjny proces w głowie. Zrobię o tym wpis za kilka dni. Śledź tag.
  • Odpowiedz
@giermek: kiedyś stosowałem medytację uważności. Na początku momentami świetnie pomagała na #fobiaspoleczna , ale po jakimś czasie zacząłem się coraz gorzej czuć, gdy nie medytowałem. Tak jakby te emocje zbierały się we mnie i nie miały ujścia. Zacząłem mieć jakieś paranoidalne lęki, derealizację / depersonalizację. Myślałem, że zwariuję. Bałem się, że moja nerwica przerodzi się w schizofrenię. Aż ostatecznie przestałem medytować i wszystko wróciło do stanu sprzed medytacji
  • Odpowiedz
@giermek: z takich 100% sposobów na uważnośc polecam piesze samotne wycieczki w góry. Pierwsze kilka będzie fest nieprzyjemne. Ale potem zaczynają się dziać wspaniałe rzeczy w głowie. Zamiast 100 myśli przeróżnych na sekunde , rozkmin jest tylko szum wiatru
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@pijmleko miałem kiedyś samotną wycieczkę w góry. Cały czas padało i prawie spadlem że szlaku. Było zajebiście. Mega przygoda. Jedno z lepszych wspomnień z okresu "doroslego"
  • Odpowiedz