Generalnie jest to metoda nasuwania poprzecznego -- nie jest to znowu nic takiego nadzwyczajnego. Stosuje się ją 'często' w przypadku wykonywania obiektów kolejowych w istniejących już nasypach. Wtedy zależy nam na jak najkrótszym zamknięciu torowym. Oczywiście ta konstrukcja, która jest nasuwana nie powstaje z powietrza i całkowity czas realizacji jest znacznie dłuższy.
Stosuje się ją 'często' w przypadku wykonywania obiektów kolejowych w istniejących już nasypach. Wtedy zależy nam na jak najkrótszym zamknięciu torowym. Oczywiście ta konstrukcja, która jest nasuwana nie powstaje z powietrza i całkowity czas realizacji jest znacznie dłuższy.
I raczej nazwałbym ten obiekt wiaduktem :)