Czy Was też wkurzają "fundraiserzy" pod marketem, którzy żebrzą o kasę niby na pomoc Ukrainie? Obstawiam, że Ci z puszkami zgarniają 50% dla siebie. Nie są wolontariuszami, tylko pracownikami - i do tego bezczelnymi. Reszta kasy idzie do kieszeni tych wszystkich urzędasów z "fundacji". Ciekawe, ile pieniędzy faktycznie trafia na pomoc, może z 20%?
#ukraina
#ukraina
źródło: comment_1665609529ZbEUGQTSH1KxrEJ1k8ntPb
Pobierz