Wpis z mikrobloga

#trump #usa

Jedynym słusznym pytaniem w tej sytuacji jest dlaczego mężczyzna z bronią był w stanie ustawić się na wzniesionej pozycji w odległości około 150m od D. Trumpa i nie był zauważony przez Secret Service. Z kolei, przypadkowi uczestnicy wiecu zaniepokojeni robili mu zdjęcia i rzekomo (nie potwierdzone) zgłaszali służbom.

Standardem jest korzystanie z dronów, gdzie sylwetke napastnika na dachu ciężko byłoby przeoczyć w słoneczny dzień.
  • 7
  • Odpowiedz