Mircy, przeczytałem świetną książkę. Podzielę się z Wami opinią:
„Na stole przed Tobą leży dwadzieścia małych karteczek…”
„Warsztaty umierania” to reportaż, który zmusza do refleksji. Książka przepełniona jest momentami zadumy, opisami pełnymi ciszy i melancholii. Pozwala wejrzeć w głąb samego siebie i przekonać się, jak ja zachowałbym się w takiej sytuacji. Jednocześnie pokazuje, jak kruchymi istotami jesteśmy my – ludzie. Niby rządzimy tą planetą, dotykamy nieba i schodzimy na głębiny, ale nie umiemy przeciwstawić się żywiołom które nas otaczają.
Autorka
„Na stole przed Tobą leży dwadzieścia małych karteczek…”
„Warsztaty umierania” to reportaż, który zmusza do refleksji. Książka przepełniona jest momentami zadumy, opisami pełnymi ciszy i melancholii. Pozwala wejrzeć w głąb samego siebie i przekonać się, jak ja zachowałbym się w takiej sytuacji. Jednocześnie pokazuje, jak kruchymi istotami jesteśmy my – ludzie. Niby rządzimy tą planetą, dotykamy nieba i schodzimy na głębiny, ale nie umiemy przeciwstawić się żywiołom które nas otaczają.
Autorka
Czy to przypadkiem nie oznacza pogodzenie się z przeszłością i wyzwolenie przez dążenie do własnego celu :)? Niech #przegryw pracują nad