Zmarł mój ojciec. Nie miałem z nim kontaktu od kilkunastu lat i nie bardzo chce się angażować w organizowanie pogrzebu i wydawanie pieniędzy.
Nie sadze, ze mogę liczyć na zasiłek pogrzebowy bo nie był ubezpieczony i pracował na czarno całe życie, a sam nie mieszkam w Polsce od 15 lat.
Jego rodzina (z która nie mam kontaktu od 15lat) do mnie wydzwania, ze muszę się tym zająć.
Macie jakieś doświadczenie z tym
Nie sadze, ze mogę liczyć na zasiłek pogrzebowy bo nie był ubezpieczony i pracował na czarno całe życie, a sam nie mieszkam w Polsce od 15 lat.
Jego rodzina (z która nie mam kontaktu od 15lat) do mnie wydzwania, ze muszę się tym zająć.
Macie jakieś doświadczenie z tym
Mirki, jak to jest?
Czy komukolwiek należy się cokolwiek po moim zmarłym ojcu ('64 rocznik jak coś), który był w ZUS'ie i nie dożył swojej pierwszej emerytury? Bo słyszę różne, konfliktujące się ze sobą informacje: jedni mówią, że musiał należeć do OFE, a inni że nie musiał i ZUS prowadzi takie subkonta.
Dodatkowo, jak to się ma do zrzeczenia się spadku?