- 1575
- 518
- 702
patrzcie jacy ci ludzie są szczęśliwi, pomimo że są z Poznania - coś pięknego
#mecz
#mecz
- 455
@pwone: @handsomejack:
- 811
- 214
Przykład chłopskiego rozumu w lewicowym wykonaniu. Ekonomiczna i logistyczna denialistka wierzy, że wystarczy sypnąć kasy, żeby naprawić cały świat bo taka postawa pozwala jej spoglądać na innych z pozycji moralnej wyższości oraz łatwo zdefiniować wroga. I cyk, samopoczucie poprawione bez jakiegokolwiek wysiłku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#4konserwy #neuropa #bekazlewactwa #heheszki
#4konserwy #neuropa #bekazlewactwa #heheszki
@archubuntu: No i znowu.
Te 44B Elon zapłacił, wiec te pieniądze ktoś inny teraz posiada. Nie wyparowaly.
Dlaczego lewactwo nie pisze do tych co dostali ta kasę?
Nie wiem chociaż sie domyślać
Te 44B Elon zapłacił, wiec te pieniądze ktoś inny teraz posiada. Nie wyparowaly.
Dlaczego lewactwo nie pisze do tych co dostali ta kasę?
Nie wiem chociaż sie domyślać
konto usunięte via Android
- 708
Rozstrzygnijmy to raz na zawsze: które zawody szanujemy najmniej ?
Ja zaczynam: SM.
#kiciochpyta #pytanie #pytaniedoeksperta #pracbaza
Ja zaczynam: SM.
#kiciochpyta #pytanie #pytaniedoeksperta #pracbaza
- 2367
@crest: Influencer
konto usunięte via Android
- 2763
Też chyba mocni kandydaci( ಠ_ಠ)
- 440
Codzienne przypomnienie o GIGA CHADZIE Zełenskim
209/365
#ukraina #wojna #rosja
tag do czarnolistowania: #codziennyzelensky
209/365
#ukraina #wojna #rosja
tag do czarnolistowania: #codziennyzelensky
- 68
Tak mi się jakoś zrobiło po covidzie, ze jak widze kogos z maską na twarzy to włącza mi sie automatycznie niechęć do takiej osoby, a jak o coś pyta to celowo wprowadzam w błąd za cyrk i zmuszanie do noszenia tego czegoś. Szczególnie lubię wysyłać gdzies daleko Niemców oni specjalizowali sie w tej głupocie najbardziej xD Ot taka moja mała drobna złośliwość do panikarzy co wycieli mi dwa lata życia i nakręcili
@ramirezvaca: zdjęcie opa:
- 114
@ramirezvaca: @Tortcebulowy: @Sztukawojny: @Pieniek1991: wy macie z głową? xD
Wiecie że ktoś może być chory i dzięki takiej maseczce chroni was przed zarażeniem już nie tylko covidem, ale jakąkolwiek inną infekcją. Dla Polaka przyjemnością jest być okichanym przez innego Polaka xD
Wiecie że ktoś może być chory i dzięki takiej maseczce chroni was przed zarażeniem już nie tylko covidem, ale jakąkolwiek inną infekcją. Dla Polaka przyjemnością jest być okichanym przez innego Polaka xD
@Jabby: miesiąc później:
ALE JAK ZAJMIECIE JESZCZE JEDEN POWIAT TO JUZ NA PEWNO UŻYJĘ BRONI ATOMOWEJ. NIE BLEFUJĘ.
ALE JAK ZAJMIECIE JESZCZE JEDEN POWIAT TO JUZ NA PEWNO UŻYJĘ BRONI ATOMOWEJ. NIE BLEFUJĘ.
- 238
@sylwke3100: jak mi rozbijecie kolejne okno na Kremlu to odpalam atom. Mówię poważnie...
- 1101
@Pan_Grzybek coś pięknego! #russiahateclub rośnie w siłę!
- 79
@Pan_Grzybek: to powinno być intro tagu
- 128
@Sadomason: Masowym shit testem jest ogólnie to co współcześnie nazywamy feminizmem
@Averna: Jest wiele zachowań m.in:
-Ignorowanie problemów mężczyzn, szczególnie tych z niższych warstw społecznych
-traktowanie "swoich" problemów jako tych jedynych wartych poprawy
-przeinaczanie rzeczywistości, cherry-picking
-wybiórcza i zmienna definicja równych
-Ignorowanie problemów mężczyzn, szczególnie tych z niższych warstw społecznych
-traktowanie "swoich" problemów jako tych jedynych wartych poprawy
-przeinaczanie rzeczywistości, cherry-picking
-wybiórcza i zmienna definicja równych
- 215
- 5
@NoMeN-OmEn: zdecydowanie 6
@NoMeN-OmEn: 6
- Bądź mną
- Ork, znaczy kacap, znaczy Rosjanin level 26
- Mieszkasz sobie spokojnie w Moskwie
- Programujesz w Ivanexie
- Masz żonę Tatianę 9/10
- Rodzi Ci się syn
- Ork, znaczy kacap, znaczy Rosjanin level 26
- Mieszkasz sobie spokojnie w Moskwie
- Programujesz w Ivanexie
- Masz żonę Tatianę 9/10
- Rodzi Ci się syn
- 266
- 207
@Shitadel: Piękne. Przeczytałem całe.
Chłop se zrobił parówczane łódeczki z jajkiem na śniadanie i płynie teraz jak #wiking do Valhalli Najedzenia (。◕‿‿◕。)
#gotujzwykopem
#gotujzwykopem
- 11
@SuperStefan: o kurrr smak hopie
- 190
@SuperStefan: polskie chaczapuri XD
- 540
Zasadniczo wszystkie kraje świata możemy podzielić na trzy grupy.
Pierwsza, najlepsza, stanowi na szczęście zdecydowaną większość. Jako turysta w tych państwach, jeżeli opanowałeś choćby podstawy miejscowego języka i używasz go w kontaktach z miejscowymi, jesteś automatycznie lubiany przez kelnera/sprzedawcę/starszą panią na przystanku. Możesz mówić na poziomie „Cing ciang ciong ryś bez psia i czaj” – cała restauracja cię pokocha i wyjdziesz z zapasem kaczki po pekińsku na trzy dni. Powiesz łamanym niemieckim „Ich grossrosen lederhosen, bitte” – Helmut zrozumie i się ucieszy, że sąsiad uczy się jego języka. Nawet w tym kraju, jak gość z zagranicy powie chociażby „Szejś, jag sje maż”, to od razu jest milej widziany (zakładając, że nie mówi do narodowca).
Druga kategoria to przede wszystkim kraje anglojęzyczne: mieszkańcy zakładają, że ogarniasz podstawy ich języka, więc jakoś specjalnie nie ułatwiają ci życia. Na szczęście rozumieją też, że większości świata do szczęścia wystarczy umiejętność kupienia sobie ryby z frytkami i znalezienia kibla, więc nie zamordują cię, jak pomylisz akcenty w oryginale Makbeta, źle wypowiesz ‘Worcestershire’ albo dasz o jedno would za dużo w czwartym okresie warunkowym. Zakładając, że nie jesteś w Teksasie i odruchowo po tym nie palniesz „Ayyy carramba”.
No i jest, k---a, Francja.
Pieprzonym żabojadom paręset lat temu odbiło na punkcie zajebistości swojej kultury: uznali się za kustoszów świata, mieszkańców Miasta Świateł, największych artystów, Chrystusa naro... A nie, czekaj. W każdym razie Francuzi są na drugim biegunie, jeżeli chodzi o turystów mówiących ich językiem. Wypowiesz o jedną głoskę za dużo, czyli cztery w siedemnastoliterowym słowie? W---w. Powiesz po ludzku „99”, a nie „cztery dwadzieścia dziesięć dziewięć”? Kolejny w---w, przepraszam, wkuhw. Zamówisz bagietkę w Marsylii z paryskim akcentem? W najlepszym razie cię zignorują. Spytasz się błędnie, gdzie jest toaleta? I ty, i Francuz się zesra. Przejdziesz odruchowo w rozmowie na angielski? P--------y Czas Apokalipsy. Sam się ostatnio spytałem miejscowych w Neuf-Brisach przy granicy ze Szwajcarią, jak dojść na plac de Gaulle’a, to się na mnie wydarli, żebym się, inszallah, francuskiego nauczył.
Reasumując: Alzację oddać Niemcom, wieżę Eiffla sprzedać na złom, Notre Dame spalić, bagietki i ommelette du fromage zdelegalizować, a państwo podporządkować Anglikom – może wtedy Francuzi się czegoś nauczą i zaczną szanować umiejętności językowe turystów. A Napoleon ruchał dzieci.
Pierwsza, najlepsza, stanowi na szczęście zdecydowaną większość. Jako turysta w tych państwach, jeżeli opanowałeś choćby podstawy miejscowego języka i używasz go w kontaktach z miejscowymi, jesteś automatycznie lubiany przez kelnera/sprzedawcę/starszą panią na przystanku. Możesz mówić na poziomie „Cing ciang ciong ryś bez psia i czaj” – cała restauracja cię pokocha i wyjdziesz z zapasem kaczki po pekińsku na trzy dni. Powiesz łamanym niemieckim „Ich grossrosen lederhosen, bitte” – Helmut zrozumie i się ucieszy, że sąsiad uczy się jego języka. Nawet w tym kraju, jak gość z zagranicy powie chociażby „Szejś, jag sje maż”, to od razu jest milej widziany (zakładając, że nie mówi do narodowca).
Druga kategoria to przede wszystkim kraje anglojęzyczne: mieszkańcy zakładają, że ogarniasz podstawy ich języka, więc jakoś specjalnie nie ułatwiają ci życia. Na szczęście rozumieją też, że większości świata do szczęścia wystarczy umiejętność kupienia sobie ryby z frytkami i znalezienia kibla, więc nie zamordują cię, jak pomylisz akcenty w oryginale Makbeta, źle wypowiesz ‘Worcestershire’ albo dasz o jedno would za dużo w czwartym okresie warunkowym. Zakładając, że nie jesteś w Teksasie i odruchowo po tym nie palniesz „Ayyy carramba”.
No i jest, k---a, Francja.
Pieprzonym żabojadom paręset lat temu odbiło na punkcie zajebistości swojej kultury: uznali się za kustoszów świata, mieszkańców Miasta Świateł, największych artystów, Chrystusa naro... A nie, czekaj. W każdym razie Francuzi są na drugim biegunie, jeżeli chodzi o turystów mówiących ich językiem. Wypowiesz o jedną głoskę za dużo, czyli cztery w siedemnastoliterowym słowie? W---w. Powiesz po ludzku „99”, a nie „cztery dwadzieścia dziesięć dziewięć”? Kolejny w---w, przepraszam, wkuhw. Zamówisz bagietkę w Marsylii z paryskim akcentem? W najlepszym razie cię zignorują. Spytasz się błędnie, gdzie jest toaleta? I ty, i Francuz się zesra. Przejdziesz odruchowo w rozmowie na angielski? P--------y Czas Apokalipsy. Sam się ostatnio spytałem miejscowych w Neuf-Brisach przy granicy ze Szwajcarią, jak dojść na plac de Gaulle’a, to się na mnie wydarli, żebym się, inszallah, francuskiego nauczył.
Reasumując: Alzację oddać Niemcom, wieżę Eiffla sprzedać na złom, Notre Dame spalić, bagietki i ommelette du fromage zdelegalizować, a państwo podporządkować Anglikom – może wtedy Francuzi się czegoś nauczą i zaczną szanować umiejętności językowe turystów. A Napoleon ruchał dzieci.
- 149
uznali się za kustoszów świata, mieszkańców Miasta Świateł, największych artystów, Chrystusa naro... A nie, czekaj. W każdym razie...
@RedveKoronny: Łap plusa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 137
@lord_xenu: sam s--------j
Ja p------e, starzy ludzie nigdy nie przestaną mnie zadziwiać.
Odwiozłem wczoraj różową do pracy i postanowiłem, że wpadnę do Biedronki po coś na śniadanie, a jako, że było kilka minut po godzinie 6:00, to zdziwiła mnie kolejka pod sklepem. Okazało się, że jeszcze zamknięte. No nic, zdarza się, pewnie mają mało ludzi i nie zdążyli ogarnąć wszystkiego na czas, zdarza się. Odpaliłem radio w aucie i sobie grzecznie czekam. Kątem oka obserwowałem sytuację pos sklepem, a tam zebrana była już spora grupa 10. BATALIONU MOCHEROWYCH BERETÓW. Zaglądają, machają rękoma, widać oburzenie w ich zachowaniu. Przecież jest już 6:05, nie zdążą na autobus do chujwiegdzie. Wtedy stało się coś, czego się nie spodziewałem - jedna ze staruszek zaczęła n---------ć w przesówne drzwi xD
Żeby było jasne, nie było to jakieś niesamowite wydarzenie, ale k---a, kto normalny siedzi pod sklepem 20 minut przed otwarciem, skoro może przyjść chwilę później i bez stresu wejść? XD
Żeby nie było, że p------e głupoty - z domu wyjeżdżałem koło 5:30 i przejeżdżając obok tej biedronki widziałem, że już się komandosi zbierają.
Odwiozłem wczoraj różową do pracy i postanowiłem, że wpadnę do Biedronki po coś na śniadanie, a jako, że było kilka minut po godzinie 6:00, to zdziwiła mnie kolejka pod sklepem. Okazało się, że jeszcze zamknięte. No nic, zdarza się, pewnie mają mało ludzi i nie zdążyli ogarnąć wszystkiego na czas, zdarza się. Odpaliłem radio w aucie i sobie grzecznie czekam. Kątem oka obserwowałem sytuację pos sklepem, a tam zebrana była już spora grupa 10. BATALIONU MOCHEROWYCH BERETÓW. Zaglądają, machają rękoma, widać oburzenie w ich zachowaniu. Przecież jest już 6:05, nie zdążą na autobus do chujwiegdzie. Wtedy stało się coś, czego się nie spodziewałem - jedna ze staruszek zaczęła n---------ć w przesówne drzwi xD
Żeby było jasne, nie było to jakieś niesamowite wydarzenie, ale k---a, kto normalny siedzi pod sklepem 20 minut przed otwarciem, skoro może przyjść chwilę później i bez stresu wejść? XD
Żeby nie było, że p------e głupoty - z domu wyjeżdżałem koło 5:30 i przejeżdżając obok tej biedronki widziałem, że już się komandosi zbierają.
@borzug Biedronka nie ma czegoś takiego (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@NuclearBlast Zaprawieni w boju. U mnie na osiedlu to jest taka ścieżka zdrowia. Zaczynając od mojego bloku - Biedronka, targ, apteka, przychodnia, kościół. Wszystko w jednej linii (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@NuclearBlast Zaprawieni w boju. U mnie na osiedlu to jest taka ścieżka zdrowia. Zaczynając od mojego bloku - Biedronka, targ, apteka, przychodnia, kościół. Wszystko w jednej linii (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 3567
Kto kiedyś takie rozwalił daje "+" xd
#glupiewykopowezabawy
#glupiewykopowezabawy
- 454
Stepowanie czas zacząć
Jednocześnie dzisiaj domagają się podwyżek oraz zapowiadają swoją standardową akcję protestacyjną "pouczenie zamiast mandatu".
To przez dwa lata covidowej histerii nie dało się dawać pouczenia zamiast mandatu?
Zdjęcie
@Krupier:
Nie, nie dało się też brać masowo L4 żeby nie wykonywać czynności niezgodnych z prawem.
Ale jak chodzi o podwyżki to już można.
@Krupier: a tęczowi to popierali, co wiecej niektórzy chcieli żeby wpuszczać do sklepów tylko tych co są zaszczepieni dobrowolną szczepionką i będa pokazywać swoją dokumentacje medyczną byle cieciowi XD