Aktywne Wpisy
deafpool +126
Karyna która mieszka pode mną co godzinę wychodzi na balkon żeby sobie zajarać. W moim mieszkaniu śmierdzi dymem papierosowym tak, że aż chce się rzygać. Najgorzej jest w takie dni jak ten, gdy prawie w ogóle nie ma wiatru. Smród zostaje w moich pomieszczeniach.
Dziś wylałem na podłogę balkonu litr wody, która nawilżyła Karyne.
Teraz będę "podlewał kwiatki" za każdym razem kiedy zacznie palić sobie na balkonie.
Acha i jeszcze jedno.
#
Dziś wylałem na podłogę balkonu litr wody, która nawilżyła Karyne.
Teraz będę "podlewał kwiatki" za każdym razem kiedy zacznie palić sobie na balkonie.
Acha i jeszcze jedno.
#
Goronco +320
#nieruchomosci
Chryste panie XDDDDDDDDDDDD
Chryste panie XDDDDDDDDDDDD
Odwiozłem wczoraj różową do pracy i postanowiłem, że wpadnę do Biedronki po coś na śniadanie, a jako, że było kilka minut po godzinie 6:00, to zdziwiła mnie kolejka pod sklepem. Okazało się, że jeszcze zamknięte. No nic, zdarza się, pewnie mają mało ludzi i nie zdążyli ogarnąć wszystkiego na czas, zdarza się. Odpaliłem radio w aucie i sobie grzecznie czekam. Kątem oka obserwowałem sytuację pos sklepem, a tam zebrana była już spora grupa 10. BATALIONU MOCHEROWYCH BERETÓW. Zaglądają, machają rękoma, widać oburzenie w ich zachowaniu. Przecież jest już 6:05, nie zdążą na autobus do #!$%@?. Wtedy stało się coś, czego się nie spodziewałem - jedna ze staruszek zaczęła #!$%@?ć w przesówne drzwi xD
Żeby było jasne, nie było to jakieś niesamowite wydarzenie, ale #!$%@?, kto normalny siedzi pod sklepem 20 minut przed otwarciem, skoro może przyjść chwilę później i bez stresu wejść? XD
Żeby nie było, że #!$%@? głupoty - z domu wyjeżdżałem koło 5:30 i przejeżdżając obok tej biedronki widziałem, że już się komandosi zbierają.
No! Ale wreszcie wrota raju rozwarły się niczym błędny wzrok Beaty "2promile" Kozidrak i... Ruszyli! Na czele, szybkim krokiem, najbardziej oburzona babuszka, nasza 70-letnia agresorka. Z kulą w jednej ręce. Koniec.
#heheszki #biedronka #gorzkiezale
@NuclearBlast Zaprawieni w boju. U mnie na osiedlu to jest taka ścieżka zdrowia. Zaczynając od mojego bloku - Biedronka, targ, apteka, przychodnia, kościół. Wszystko w jednej linii (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@GdzieJestBanan: Zanim ktokolwiek zdąży kupić niezmacane( ͡° ͜ʖ ͡°).
Komentarz usunięty przez moderatora
Co? Ty chyba sobie żartujesz?( ಠ_ಠ)
Praca się skończyła i głupieją z nadmiaru wolnego czasu. Znajdują sobie rozrywki jak codzienny przejazd autobusem przez całe miasto o 6:30 żeby pogadać sobie z innymi emerytami.
Akurat wypady po lekarzach są spoko, bo to dbanie o swoje zdrowie -
( ಠ_ಠ)
Jak pracowałem w pewnym markecie budowlanym, który otwierał się o 7, to od 6:30 już ludzie wszystkich płci i klas społecznych walili w drzwi za każdym razem jak w polu widzenia przejechała myjka do posadzki. PROSZEM
@GdzieJestBanan: ludzie, którzy od 20 lat nie mają nic innego do roboty w ciągu całego dnia.