Wpis z mikrobloga

Tak mi się jakoś zrobiło po covidzie, ze jak widze kogos z maską na twarzy to włącza mi sie automatycznie niechęć do takiej osoby, a jak o coś pyta to celowo wprowadzam w błąd za cyrk i zmuszanie do noszenia tego czegoś. Szczególnie lubię wysyłać gdzies daleko Niemców oni specjalizowali sie w tej głupocie najbardziej xD Ot taka moja mała drobna złośliwość do panikarzy co wycieli mi dwa lata życia i nakręcili obecnie całe spier.olenie inflacyjne.
#koronawirus #postzdupy
  • 52
Wiecie że ktoś może być chory i dzięki takiej maseczce chroni was przed zarażeniem już nie tylko covidem, ale jakąkolwiek inną infekcją. Dla Polaka przyjemnością jest być okichanym przez innego Polaka xD


@card_man: Gówno mnie to obchodzi. Ja nikogo nie chronię i mnie nikt nie musi chronić. Ale masz trochę racji, ci co noszą te maski są chorzy ale z reguły na głowę jednak nie jest to zaraźliwe więc nie wiem
@2-aminopirydyna: Nie mam z tym problemu akurat. Jakbym był chory czy przeziębiony to bym założył :). To akurat jak widać na przykładzie który przytoczył op działa. Zwiększyła się ludzka świadomość, że jak jest się chorym to lepiej nosić maseczkę, jak w Azji.

Po prostu nikt poza szurami już nie forsuje covida i nie sra się o maseczki. A oni wciąż kontynuują swoją krucjatę. Tego nie rozumiem trochę, bo już nikt im
@MateMizu: Ja piszę tu tylko o covidzie i będę pisał i to wyśmiewał za dwa lata prób rozwalania mi normalnego życia a trochę mnie kosztowało załatwianie sobie prawie na każdym kroku żeby żyć jak najbardziej normalnie a i tak nie wszystkie te bzdurne obostrzenia w dodatku nielegalne dało się skutecznie obejść. Bez tego całego cyrku nie byłoby szurów, wystarczyło aby covidianie bawili się w walkę ze swoim wiruskiem sami.
No widzisz