Już nie kary finansowe, ale do 8 lat więzienia może grozić właścicielom siłowni we Wrocławiu, którzy otworzyli swoje kluby dla klientów. Tak przynajmniej twierdzi wrocławska policja, która ruszyła na łowy i w ostatnich dniach przeprowadziła 1100 kontroli ws. nieprzestrzegania obostrzeń.
A ja mam pytanie do znawców prawa? Czy nie można pociągnąc do odpowiedzialnosci takiego milicjanta? Skoro wie, że pieprzy farmazony i sprawa w sądzie od razu przegrana to taka postawa milicjanta to zwyczajne nękanie i zastraszanie. Na to już się może znaleźć paragraf przecież. Mylę się czy można próbować? Przecież wystarczy jeden taki przegrany przez milicjanta proces i żaden już nie podniesie ręki na przedsiębiorcę :-)
Trochę straszne jest, że wszyscy którzy tak mowili od początku to "foliarze", "szury" itp, a teraz nikt nie przeprosi, nie wspomni, tylko zakop bo narracja nie pasuje do poglądów. Czy gdziekolwiek w mediach głównego nurtu człowiek coś takiego zobaczy? Szczerze to zastanawiam się, kto w rzeczywistości pociąga za sznurki, jak prezydenta USA można obecnie tak zjechać.....???
Gigant sprzedaży internetowej Amazon wypowiedział w niedzielę swoją platformę internetową prawicowemu serwisowi społecznościowemu Parler motywując to "pogwałceniem zasad". Wcześniej serwis usunęły ze swoich sklepów internetowych Apple i Google.
@sodomek: Zgadzam się z Tobą. Tutaj dla tych co nie znają dokładnie skali przedstawiam obszar Francji naniesiony na tereny Polski. Trzeba przyznać, że mają spore odległości do oblatania :)
Władze federacji grożą sobotnim protestem pod sejmem. Polska Federacja Fitness opublikowała pełne emocji oświadczenie po rządowej informacji o ponownym zamknięciu siłowni i klubów fitness.
Może się mylę, ale teraz to już za późno. Mieli okazję ogarnąć, ale dali ciała i bez sensu jest ponowne gaszenie gospodarki. Widmo gigantycznego kryzysu przed nami jeśli kolejny lockdown będzie i nie mam na myśli lokalnego w Polsce, ale ogólnoświatowy kryzys wisi w powietrzu.....
W wielkiej, Poważnej Korporacji szukano nowego menadżera na jedno z wyższych stanowisk. Head hunterzy stanęli na głowach i ściągnęli na spotkanie pewnego doświadczonego i znanego w branży człowieka. Po jakimś czasie standardowej rozmowy kwalifikacyjnej, pani będąca po drugiej stronie biurka, postanowiła zadać jedno z tych pseudo-psychologicznych pytań testowych, które mają nakreślić osobowość człowieka:
- Jeśli miałby pan być zwierzęciem, to jakie by pan wybrał?
Oczekując sztampowej odpowiedzi, typu: lwem, rekinem, zdziwiła się, gdy kandydat