Stano jest dziennikarzem-kapitalistą, u niego wpierw ma się zgadzać zapas kapusty a później dopiero (o ile jeśli...) moralność/etyka i takie tam pierdoły. ;)
Trzeba nagłaśniać takie rzeczy. My, jako naród robimy swoje i wychodzi to świetnie. Nasz rząd za to mało #!$%@? co ogarnia - a to jest ich psi obowiązek, aby takie przypadki doprowadzić do porządku. Jaka to jest bolszewicka banda...