aboloniusz
aboloniusz
  • 6
polecam terapie jak jesteście aż tak zafiksowani na tym by nie pokropić dziecka wodą dla spokoju własnego xd


@ZenujacaDoomerka: dla własnego spokoju powtarzajmy te brednie zamiast dla własnego spokoju może tego nie róbmy i nie kropmy dziecka wodą?
każdy terapeuta by ci powiedział, żeby nie robić nic co byłoby nie w zgodzie z twoimi przekonaniami, a nie dooobra tam, też go ochrzcij dla własnego spokoju, doooobra tam, każ dziecku iść
  • Odpowiedz
aboloniusz
aboloniusz
  • 0
Auto 1.9tdi, ma klimę i jeździ, mam jeszcze dwa samochody a i tak jeżdżę tym, powiedziałem sobie ze jak się zj**ie to zmienię, bo i tak już 4 lata...
  • Odpowiedz
A.....z
A.....z
  • 25
Facet który, pobił rekord i jest geniuszem nie dotarł na finał turnieju, bo mu auto zawaliło po drodze... Mój mokry koszmar minionych lat. Znam ten ból, bo wcześniej jeździłem gruzami lub pół-gruzami, i nigdy nie byłem pewien czy dojadę bez problemów do sąsiedniego województwa.

A teraz? W końcu półtora roku temu powiedziałem dość i kupiłem nowe sprawdzone auto ze sprawdzonym silnikiem. Niektórzy ludzie się ze mnie śmieją, że mając budżet 60 tys. (który i tak przekroczyłem o parę tys.) kupiłem fabrycznie nową Fabię z salonu z niemocnym, aczkolwiek kompletnie niewysilonym silnikiem, a nie kilkuletnią klasę premium z 200 KM. Oraz że serwisuję auto stale na czas i zdecydowanie przed czasem tego co napisane w instrukcji (dobry olej wraz z dobrym dodatkiem wymiana co 8-9 tys km lub 6 mies., płyn hamulcowy co półtora roku, płyn chłodniczy oraz płyn w skrzyni biegów co 60k km lub dwa lata zależy co pierwsze, opony max 60 000 - 75 000 km lub 4- 5 lat zależy co pierwsze, itd.).

I przynajmniej potrafię dojechać sobie gdzieś na strzała 1000 km jednego dnia, a następnego 1000 km z powrotem bez żadnych większych obaw, że gdzieś się spóźnię.

Wyrazy
  • 59
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
aboloniusz
aboloniusz
  • 1
@Adamfabiarz jak o starsze auto dbasz, robisz dokładnie to samo co z nowym, czyli wymienisz wszystko na czas, serwisujesz jak człowiek, to też wszędzie dojedziesz bez problemów. Jeżdżąc po autostradach widzę więcej nowych aut na awaryjkach na poboczu niż starych.
  • Odpowiedz
jmuhha
jmuhha
  • 1
Jaka jest różnica w szczęściu gdy zarabia się 12k w stosunku do 7k?
  • 34
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
aboloniusz
aboloniusz
  • 6
Pierdólicie jak mój manager, oczywiście pieniądze szczęścia nie dają, jak się jeździ samochodem za milion złotych. Jak masz 20 letniego trupa i za każdym razem liczysz czy Ci starczy na ratę za dom, to inna sprawa. 7k a 12k to duża różnica i odczuwalna, przy 12k idziesz do sklepu i kupujesz bez patrzenia na ceny, możesz pozwolić sobie na kupno fajnego roweru jeśli to twoja pasja, możesz sobie kupić dobrej jakości buty,
  • Odpowiedz
derton778
derton778
  • 1
Szukam samochodu z małym silnikiem diesla. Który z poniższych silników będzie najlepszy i najtańszy w eksploatacji? Czy może polecacie coś innego niż z tej listy?

- 1.5 dci
- 1.6 hdi/1.6 tdci
- 1.6 tdi
- 1.4 D-4D

Który silnik

  • 1.5 dci 14.6% (19)
  • 1.6 hdi/1.6 tdci 45.4% (59)
  • 1.6 tdi 21.5% (28)
  • 1.4 D-4D 18.5% (24)

Oddanych głosów: 130

  • 13
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
vilnus
vilnus
  • 80
Studia czy dziewczyna?
Wraz z dziewczyną ciężko pracowaliśmy na dostanie się na wymarzone studia. Przyszły wyniki, wszystko pięknie, ale rzeczywistość zweryfikowała reakcja jej rodziców. Wcześniej naszym wspólnym celem był Wrocław, oboje jesteśmy z Olsztyna. Jej rodzice z kolei zabronili jej wyjeżdżać na studia - mówią, że mają mieszkanie w Olsztynie, kierunek ten sam, to po co ma celować gdzie indziej.
Dziewczyna zakłada, że skoro nie ma już wiele nadziei na naszą wspólną
  • 331
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
aboloniusz
aboloniusz
  • 0
@vilnus miałem bardzo podobnie jak Twoja sytuacja więc mogę powiedzieć z doświadczenia. Wiej. a związek na 90% i tak by zdechł. ona zawsze pójdzie za rodzicami...
  • Odpowiedz
Caracas
Caracas
  • 40
Dzwonię po lokalnych serwisach samochodowych celem wymiany opon zimowych (tak wiem już prawie czerwiec ( ͡º ͜ʖ͡º) ).

Tu gdzie mieszkam - 220 PLN xD ok mieszkam nad morzem w małej mieścinie to zadzwonię do następnej miejscowości - Kołobrzeg

W jednym pierwszy termin poniedziałek - 180 PLN, następny serwis będę czekał 3h i cena 165 PLN, kolejny facet pyta się jakie auto i jak dowiaduje się, że mam czujniki w felgach stwierdza - Panie z tym Pana autem same problemy to tanio nie będzie jeszcze programować to trzeba.... Wyjdzie bo czujniki
  • 52
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
aboloniusz
aboloniusz
  • 4
@Caracas kup DOBRE całosezonowe i masz spokój na kilka lat. Zaraz mnie zjadą że eeee, a zimą to nie zahamujesz a latem to zedrzesz. Zatrzymali się ludzie na technologii 30 lat wstecz i postarzają takie pierdy jak mantrę. Można sobie porównać sprawności w zimie i w lecie i jak nie jesteś rajdowym kierowca to nie odczujesz żadnej różnicy
  • Odpowiedz

Osiągnięcia