Wpis z mikrobloga

@trzyakordy: i tak, i nie.

Czasu wszyscy mają tyle samo. Jedyne co się zmienia przy wysokich zarobkach to kwestia tego, jak go spożytkujesz. Bo nawet zarabiając te 20k będziesz siedział w robocie 40h tygodniowo.

Jedyny plus taki, że nie siedzisz w robocie po robocie, bo nie musisz.
  • Odpowiedz
@G06DbT a nie musisz, ja kiedyś miałem dość to poszedłem na pół etatu i siedziałem tak lekko ponad rok, świetnie było, ale przy pensji elektryka samochodowego czas było wrócić na pełen
  • Odpowiedz
@jmuhha spora bo najważniejszy jest dochód rozporządzalny. Zarabiając 7k i mając 5k wydatków mamy tylko 2 tys dochodu rozporządzalnego. Ale zarabiając 12 a wydając te same 5k mamy robi się już 7 tys. 250% więcej.
  • Odpowiedz
@jmuhha apetyt rośnie w miarę jedzenia. Zarabiasz więcej to i wydajesz więcej. Pytanie tylko ile tych ciuchów pomieścisz w szafie. Trzech par butów nie założysz naraz. Nawet jak masz pieniądze to dalej stoisz w korku dalej męczysz się z ludźmi. Płacisz rachunki oglądasz te same filmy. Ok wyjedziesz częściej za granicę coś pozwiedzasz i wrócisz. Styl życia zmienisz jak zaczniesz w milionach liczyć zyski. Wtedy jakieś helikoptery własne jachty i rezydencje z
  • Odpowiedz
Pierdólicie jak mój manager, oczywiście pieniądze szczęścia nie dają, jak się jeździ samochodem za milion złotych. Jak masz 20 letniego trupa i za każdym razem liczysz czy Ci starczy na ratę za dom, to inna sprawa. 7k a 12k to duża różnica i odczuwalna, przy 12k idziesz do sklepu i kupujesz bez patrzenia na ceny, możesz pozwolić sobie na kupno fajnego roweru jeśli to twoja pasja, możesz sobie kupić dobrej jakości buty,
  • Odpowiedz
@jmuhha: @aboloniusz
Jak to ktoś mądry kiedyś powiedział - pieniądze szczęścia nie dają, ale pozwalają wygodnie być nieszczęśliwym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Największy przeskok 'jakościowy' w życiu poczułem, gdy zaczałem zarabiać ~7k na rękę w 2014 i wziąłem kredyt na mieszkanie. Od tego czasu zarobki tylko w górę, obecnie 40k+.

Ale czy jestem szczęśliwszy niż w 2014? Nie. Najbardziej szczęśliwy się czuję, gdy na dworze jest ciepło,
  • Odpowiedz
@G06DbT: Pieniadze dają spokój ducha i światełko w tunelu.

Sam co miesiąć wychodzę "na 0" zarabiajac 4500zł.
Jak wywalą mnie z pracy - wracam do rodziców na garnuszek
Jak mi się auto zepsuje i będzie to naprawa za 1000zł - to będę to spłacał długo, a komunikacja miejska jest o wiele gorsza idłuższa 15 minut autem vs prawie 1h zbiorkomem.
Zalewany jestem dookoła informacjami z Insta czy relacjami znajomych fajnym życiem
  • Odpowiedz