Kilka dni temu zdechł mi ptasznik. Była to Lasiodora parahybana/ptasznik olbrzymi. Samica urodzona we wrześniu 2009 roku, w momencie śmierci miała około 14 lat i 9 miesięcy. Wczoraj znalazłem martwe cialo, zdechła przez problemy podczas wylinki. Nie wyszła poprawnie ze starej wylinki i coś jej się stało z odwłokiem. Nie wiem która to była wylinka bo przestałem liczyć w 2011 roku gdy było to już L12.
Żyła dłużej niż niejeden pies.
RIP in Peace
Żyła dłużej niż niejeden pies.
RIP in Peace
































Na pewno im pomogą. Zwyczajnie nie wiedzieli że dowódcy im takie piekło robią ( ͡° ͜ʖ ͡°)