Mega_Smieszek
Mega_Smieszek
  • 2
Właśnie przyjechała do mnie rodzina, z którą się nie widziałem x lat. Wiem, że u nich lekka patola, picie a ja siedzę tu za ścianą a oni są tam. A ja jestem w innym świecie. Co chwilę pytają: a ten pierun to gdzie poszedł? A ja siedzę tu i piszę na mirko. Nie chce mi się z nimi gadać. O czym mam z nimi gadać? Zara się #!$%@? i pójdę w świat.
ZycieJAKsen
ZycieJAKsen
  • 66
Mirki, nie wiem czy to kogoś to interesuje, ale chciałem się podzielić z Wami moim szczęściem.
niektórzy z Was czytali mój wpis 9 miesięcy temu: klik

Teraz ciąg dalszy:
Dalej z tą samą kobietą, wspólna pasja (też jeździ motocyklem)
Za nami kilkanaście wspólnych wyjazdów w PL jak i za granicę.
ZycieJAKsen
ZycieJAKsen
  • 8
Osoba dla której znaczenie ma wygląd - czyli prawie każda osoba - nie będzie szczęśliwa z 6/10, bo marzeniem takiej osoby będzie 8/10.


@deroo:
Czyli każdy ma swoje priorytety, a uwierz mi, te zmieniają się z wiekiem. Też miałem kiedyż dwadzieścia kilka lat.
Po 30 bardziej Cię interesują inne cechy.
Można marzyć o nowym ferrari, można jeździć 8 letnim fordem, ale jak ktoś pomyka MZK bo nie chce forda tylko
  • Odpowiedz
q.....y
q.....y
  • 2
@ZycieJAKsen: Np. Rozwijając temat to tam są łącznie cztery ekspandery. Dwa długie i dwa krótkie, łączące się gdzieś na którymś zaczepie worka wodoszczelnego. Jakoś to sobie wykminisz, tak aby było dobrze. Jakbyś chciał jakieś inne fotki to daj znać, poszukam. Wołam też @Stitch, bo był ciekawy.
  • Odpowiedz
b.....u
b.....u
  • 3
@syrena_elektro: Hmmm
1 - ogrodzone miejsce gdzie wstęp mają TYLKO ludzie z opaskami (na opasce nr rejestracyjny motocykla)
2 - bezpiecznie, nie kradną, sami swoi
3 - bezpieczne motocykle, nikt po pijaku nie wypierdzieli Ci się na maszynę
4 - nikt nie rąbnie Ci maszyny
5 - bardziej liberalne zasady niż
  • Odpowiedz
k.....n
k.....n
  • 1
@ZycieJAKsen: ja tego typu przejścia zawsze idę na azymut licząc parokroki i o ile nie ma po drodze żadnych młodników, czy gęstych krzaków, to powinieneś trafić w punkt końcowy z dokładnością do kilkudziesięciu metrów. Gdy trasa prowadzi w taki sposób, że nie można polegać na przecinkach czy drogach leśnych, które mogą być modyfikowane na mapie albo mapa może być bardzo nieaktualna, to jedyny sensowny sposób. Ale ja chodzę na krótsze
  • Odpowiedz
Gangrel
Gangrel
  • 1
@ZycieJAKsen: Gdyby las był przebieżny i jego granice w miarę zgadzały się z mapą, pociąłbym jak pisał @dhMichu na azymut do polanki, cały czas kontrolując odległość (krokami). Rzeźba terenu jest bogata, byłby to dodatkowa informacja gdzie się znajdujesz. Na polance masz drogi wzdłuż lasu i przez środek, nawet jak trochę zarośnięte to powinny być. Z polanki namierzałbym się na punkt. Gdyby las był nieprzebieżny poszedłbym ścieżką na północ do
  • Odpowiedz

Osiągnięcia