Uwielbiam całą serię Bonda z Brosnanem, ale GoldenEye z uwagi na piosenkę Tiny to był majstersztyk. Kompozycja idealna.
Ponadto Tina już na zawsze z nami zostanie, bo jej kawałem "Tthe best" dożywotnio będzie grany przy wszelkiego typu nagrodach indywidualnych w sporcie drużynowym, zwłaszcza w siatkówce.
W męskim NBA też zdarzają się przedziwne sytuacje, a przecież jest to najlepsza liga świata. Bo jest i razem z piłkarską LM jest to najwyższy możliwy sportowy poziom, a jednak zdarzają się jakieś zwarcia. Wystarczy obejrzeć program Shaqtin a Fool.
Chociażby Lebron odbierający podanie pod swoim koszem i idący z piłką przez połowę boiska, popełniając przy tym błąd kilkunastu kroków. Potężny Lebron James, ale jednak się zdarza nawet najlepszym.
Ale to musiała być katorga dla rodziców. Tyle lat w bólu, rozpaczy i niewiedzy. Osobiście podejrzewam, że absolutnie najgorszym uczuciem na świecie jest sytuacja, gdy dochodzi do zaginięcia dziecka. To już dużo lepiej wiedzieć, że nie żyje, niż żyć w takim wiecznym napięciu i złudnej nadziei.