Śmiertelny wypadek w Brzezinach, 2.7 promila alkoholu we krwi
Kompletnie pijany 43-letni kierowca staranował opuszczoną już rogatkę, przejechał przez tory i zderzył się czołowo z oplem, zabijając 58-letniego mężczyznę. Sprawca miał już zakaz prowadzenia auta.
AndrzejTrampolina z- #
- #
- #
- #
- 156
Komentarze (156)
najlepsze
@srogie_ciasteczko: z tym "pożytecznym" to bym się kłócił.
@IgorexFromOstrow: taaa... już widzę jak ludzie pożyczają swoje samochody pijakom. A jak kupi śruta za 3k to jest duża szansa, że się sam zabije.
Miałem sąsiada na przeciwko, miły starszy Pan z pieskiem, z żonka pod pachę chodził do koscioła. Dzień dobry mówił, uśmiechnięty chodził, pomocny był. Mocno się zdziwiłem jak się okazało, że mocno walił wódkę i żonę zabił w mieszkaniu...
Jakim cudem ja o tym nie wiedziałem?
Przypominam,że dwie dekady temu samo prowadzenie pod wpływem zrobiono PRZESTĘPSTWEM.Wcześniej to było tylko wykroczenie.Czy to coś dało?Czy nie łapie się już prowadzących na bani?Czy nie powodują oni wypadków?Odpowiedź brzmi: gówno!Ponad dwadzieścia lat,nie jakieś przepisy wprowadzone wczoraj.Możliwość sądowego zakazania prowadzenia pojazdów też jest stosunkowo młodą sankcją.Czy to pomogło?Czy nie jeżdżą bez praw jazdy z zakazami?Czy nie powodują wypadków?
Skoro obecne podejście jest nieskuteczne to trzeba innego.Ja