Panowie, Drodzy Ojcowie, proszę o chwilę Waszej uwagi

Pojawienie się w rodzinie dziecka to bardzo duża zmiana dla całego systemu rodzinnego. Naturalnie większość uwagi w kontekście zdrowia psychicznego skupia się wtedy na mamach. Mnie jednak, jako przyszłej psycholog, interesuje perspektywa ojców – ich emocje, doświadczenia i to, jak odnajdują się w nowej roli.

W swojej praktyce zawodowej zetknęłam się z ogromną presją, jakiej doświadczają ojcowie po narodzinach dziecka — presją odpowiedzialności za rodzinę,Pokaż całość

U mnie na osiedlowej żabce pojawił się znak zakaz wstępu ze zwierzętami. O jak dobrze, kiedyś zwłaszcza wieczorami jak psiarze z kundlami wychodzili, to często zaglądali po coś do żaby i po prostu tymi kundlami śmierdziało.

W końcu coś ruszyło

#psiarze #psy

Nie wiem, jak to się stało, ale odkąd sąsiad z naprzeciwka kupił psa, całe osiedle żyje jak w jakimś reality show o cierpliwości. Pies, oczywiście, „nie gryzie” i „jest bardzo łagodny” – klasyk. Tylko że ta łagodność objawia się głównie szczekaniem przez 19 godzin na dobę. Resztę czasu przeznacza na węszenie pod moimi oknami i obsikiwanie wszystkiego, co ma kształt pionowy.

Sąsiad twierdzi, że „pies musi się wybiegać”, więc wypuszcza go na trawnikPokaż całość

Sam pomysł utrzymywania psów bezdomnych w schroniskach jest poraniony. Nikt Cię nie chce przez rok, jesteś stary od razu do uśpienia. Utrzymywanie takiego psa to przedłużanie jego gehenny i marinowanie zasobów ziemi. #psy #psiarze

Kiedyś miałem o góry sąsiadów pijaków co mieli wielkiego psa, nie wiem skąd.

Oprócz tego, że ujadał jak ich nie było i robił to cały czas, na otwartym balkonie nad moim

To jeszcze szczał na tym balkonie i cały mocz leciał na mój balkon. On tak szczał jakby ktoś z litr wody wylał na raz. I potrafił robić to po 2-3 razy dziennie. Ja wynajmowałem mieszkanie, lato. I siedziałem w zamkniętym mieszkaniu, bo takPokaż całość

W całej tej dyskusji obrońcy psów pomijają najważniejszą rzecz:

KAŻDEMU PSU W LOSOWYM MOMENCIE MOŻE WŁĄCZYĆ SIĘ AGRESJA I NIE TY O TYM DECYDUJESZ

Nieważne czy masz 5 kilogramowego psa kanapowego czy bardzo spokojnego amstafka, w każdej sekundzie może zerwać ci sie ze smyczy bo coś poczuł, zobaczył, usłyszał, czegoś się przestraszył. Wychowywałem się z psami, z różnymi rasami od 10 do 45 kilogramowych, mam psy i będę miał psy, ale jeśli ktoś uważaPokaż całość

Kurde sam mam psa. Tak sobie czytam i plusuje te wasze wysrywy i uwazam, ze pies ktory kogokolwiek pogryzl lub wykazuje oznaki agresji (atakuje wszystko co sie rusza) powinien natychmiast zostac uspiony a rasy agresywne powinny byc w naszym kraju zakazane lub pod scisla kontrola. Natomiast za pogryzienie przez psa zawiasy lub wiezienie i grzywna + koszty leczenia. Juz slyszalem wiele razy ze pies kogos u----l, przyjechaly jego ziomki i nic niePokaż całość

Trochę temu wrzuciłem post o chudej idiotce latającej po parku z psem w typie amstaffa bez smyczy i kagańca, w końcu delikwentka dostała ode mnie zasłużony o------l i przestała pojawiać się w parku. Nagonka na #psiarze #psy jest jak najbardziej potrzebna, bo to co od dłuższego czasu odwala się w tym temacie to gruba przesada. Bardzo szkoda mi tego biednego chłopa którego psy zjadły żywcem i mam nadzieję,Pokaż całość

Chce ktoś pieska tej samej rasy co dwa razy ostatnio zagryzł człowieka w tym raz śmiertelnie biednego faceta na grzybach?

Piesek z chęcią odpoczywa w domu między nogami człowieka. Spuszczony ze smyczy wraca chyba, że ma jakieś dodatkowe bodźce np. zwierzęta to wtedy jest nie do zatrzymania...

#pies #zwierzaczki #psiarze

#psy #psiarze

Przytoczę Wam krótką historię jak moja siostra wynajmowała mieszkanie w jednym z Gdańskich wieżowców. Kiedy byłem ją odwiedzić moją uwagę zwróciła sytuacja jak z balkonu powyżej zaczęła w pewnym momencie ściekać woda. Siostra powiedziała, że często tak się dzieje, nad nimi mieszka starsza kobieta i pewnie podlewa regularnie kwiaty no i woda leci z doniczek. Po czasie jednak prawda okazała się inna...
Owa starsza kobieta miała w mieszkaniu psa, mieszkali na wysokimPokaż całość

Dorzucę swoje trzy grosze do tagu #psiarze, bo sama od kilku lat interesuję się psim behawiorem.
Sama mam dwa psy. Dbam o nie. Chodzimy na smyczy. Jeden bywa luzem tylko na dłuższym spacerze o 5 rano, na pustym polu, bo jest odwoływalny (wielokrotnie przećwiczone). Nie podchodzimy do ludzi ani do innych psów (bo niektóre psy mają problem z bezpośrednimi spotkaniami z obcymi psami, szkoda, że mało kto to respektuje). MojePokaż całość

#psiarze