@maciorqa: Z tym udźwiękowieniem protagonisty to bardzo ciekawa sprawa. W zdecydowanej większości przypadków twórcy doskonale wiedzą w jaki ton i jaki poziom "reżyserowania" gry będzie zawarty - im więcej reżyserowania akcji a mniej "umowności" tym bardziej niemy protagonista źle wypada. Jednak, ponownie, w większości przypadków pasuje mi decyzja twórców w sprawie tego czy protag ma własny głos czy nie: w Mass Effectach, Cyberpunku, Wiedźminach szli w reżyserowaną fabułę, zdefiniowany bohater,Pokaż całość

@Sudo_exit: w jedynce tworzysz dwójke bohaterów którzy nie mają żadnej historii

w dwójce masz do wyboru6 różnych postaci z historią lub możesz stworzyć własną bez historii. Pozostałe postacie z historia to będą twoi opcjonalni towarzysze w grze.

@Sudo_exit: W jedynce towarzyszy jest w sumie 4, ale ich historie i questy nie są niesamowicie rozbudowane i nie mają dużego wpływu na fabułe. Taki mod na powiększenie drużyny mocno może popsuć balans gry i sprawić że będzie za łatwa. Ja poznałem historie wszystkich po prostu zmieniając ich w trakcie gry i podróżując z każdym po trochu.
Jeśli jednak zdecydujesz się na modyfikację to lepiej podbić sobie poziom trudności oPokaż całość

@TytyMagSwag: w 2012 to większość na premiere w diablo 3 cięła jeszcze w wersji ze sklepem z itemami

Pokaż spoiler

@TytyMagSwag: tak jak jedynkę przelazłem 3 razy(2x kransolud i raz elf) to dwójkę raz i koniec. Ta gra dla mnie nie ma tej magi

@TytyMagSwag: Dokładnie te same przemyślenia miałem :D
https://www.wykop.pl/wpis/58165303/dragonage-gry-bioware-dragonageinquisition-przesze/

Dwójka to straszny krok w tył a szkoda bo historia i postacie ciekawe. Ogólnie warto przejść i następnie Inkwizycja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Mega_Smieszek: kupiłem trójkę od razu po przejściu dwójki i strasznie zasmucił mnie brak dublażu ( ͡° ʖ̯ ͡°) mechanicznie chyba najprzyjemniejsza z Risenów, poza walkami z potworami morskimi i finałowym bossem który sprawiał że miałem ochotę wyrywać sobie włosy garściami XD

@TytyMagSwag: nie no da origins to jest top ale nie wiem czy bym polecił 2 i inkwizycję lepiej chyba udawać że origins to pierwsza i ostatnia część serii

@the_olson: w 2 były mega nudne i powtarzalne lokacje w 3 jest tak z misjami wiekszość na jedną stopę jak z jakiegoś mmorpg ja odpadłem po kilku h mając dość grindu ale trzeba przyznać walka chyba najbardziej satysfakcjonująca tam była

@TytyMagSwag: Tak jak kolega u góry wspomniał - graj magiem, bo dzięki temu odblokujesz wiele ścieżek fabularnych i kwestii dialogowych. Z takich małych porad to tak:
1) Jak zdobędziesz kulę od Faroda to miej ją cały czas w ekwipunku - to jedyne co mogę powiedzieć, nie chcę spojlerować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
2) Staraj się czytać naprawdę wszystko, łącznie z opisami środowiskowymi.
3) Nie lekceważ żadnegoPokaż całość

@TytyMagSwag: do sąsiada podrzuć gotowe na blaszcze, na pewno ci upieką :)

@6poziomprokrastynacji: jako osoba która spędziła w tych nowych wiedźmino-asasynach w sumie 400+ godzin, to totalnie niewarto. Jeśli grałeś w wiedźmina 3/horizona/ghosts of tsushima, to to jest to samo, ogromny świat wypełniony powtarzalnym, w pewnym momencie do bólu, aktywnościami. Kup sobie to najtańsze z tej trylogii, origins pewnie, i spróbuj, jeśli wciąż ci sie będzie podobać po 30+ godzinach, to na święta sobie kup sobie droższą valhalle i tyle. Chyba żePokaż całość