Depresja u Polki:
(wpis z linkedin)
- powrót do kariery w korpo
- rozwój własnego biznesu
- podróżne po Nowym Yorku
- zwiedzanie Boradwayu
- wyjście do ludzi.
depresja u chłopa: w komentarzu
#przegryw #depresja #pieklokobiet #pieklomezczyzn
(wpis z linkedin)
- powrót do kariery w korpo
- rozwój własnego biznesu
- podróżne po Nowym Yorku
- zwiedzanie Boradwayu
- wyjście do ludzi.
depresja u chłopa: w komentarzu
#przegryw #depresja #pieklokobiet #pieklomezczyzn
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1672783975xklM0P3hIpCPhdkSe283Nc,w400.jpg)
- Hellicon
- Placek_po_wegiersku
- reydel
- konto usunięte
- Van-der-Ledre
- +10 innych
Podważając problemy jednej zbiorowości ludzi
@Falcon: Ja nie neguję istnienia problemów emocjonalnych/odczuć, tylko zwracam uwagę na to, że używanie tych samych słów (depresja, ale ze słowem "autyzm" też jest ten sam problem) do opisywania zupełnie różnych stanów i problemów jest szkodliwe, prowadzi do deprecjacji tych cięższych przypadków, choćby dlatego, że ludzie będą skupiać się na szczęśliwych historiach i "skoro on mógł to ty też więc weź się w garść" itp.
Różne
@jebola: To po cholerę używać tego samego słowa, skoro ono nie opisuje tego samego stanu? To tylko szum komunikacyjny, to wręcz szkodliwa antykomunikacja.
@black-kitsune: Nie wiem jak definiujesz słowo "depresja", ale to nie jest dziwne, że osoby, których hipotetyczny, nierealny wręcz dla nich stan docelowy jest gorszy niż stan chorobowy przywołanej w poście osoby, nie widzą w takiej definicji wiele sensu. Tzn. trzeba zdefiniować części wspólne a potem wyjaśnić dlaczego leczenie tego samego poprawi sytuację obu tych osób. Bo jeśli takich rzeczy nie ma, to to pojęcie bardziej szkodzi niż pomaga, bo deprecjonuje problemy
#przegryw