Depresja u Polki: (wpis z linkedin) - powrót do kariery w korpo - rozwój własnego biznesu - podróżne po Nowym Yorku - zwiedzanie Boradwayu - wyjście do ludzi.
Generalnie kobiety słyną z bycia gatunkiem słabym psychicznie i w wielu sytuacjach nieporadnym życiowa. Tak przynajmniej mnie się wydawało póki nie poznałem ludzi na tym tagu. Mówiąc inaczej mimo, że jesteście „mężczyznami” stoicie ewolucyjnie niżej w na tej drabince od pierwszej lepszej baby. Wykop fajnie wyprał wam berety.
@D4Ru73K: Oj moje doświadczenia temu przeczą a wykop tylko uświadomił mi jak wiele ludzi żyje podobnie do mnie. W ogóle argument, że jakiś portal coś tam miał wpływ na kogoś jest żenująco słaby.
@aczutuse: najdurniejsza rzecz jaka dzis przeczytalam. Czyli co jak mam fajna kariere i stac mnie na podrozowanie to znaczy ze nie moge nocami rozmyslac o magiku?
@black-kitsune: na takiej podstawie, że #!$%@? żyje na codzien z osobą chorującą na depresję i depresja to jest literalnie niemoc robienia podstawowych rzeczy, a nie #!$%@? otwieranie biznesów. Ja nie twierdze, że ona nie ma problemów tylko, że to nie jest depresja i nazywanie wszysstkiego depresją to rak
żyje na codzien z osobą chorującą na depresję i depresja to jest literalnie niemoc robienia podstawowych rzeczy
to akurat zależy. u niektórych będzie to niemoc robienia podstawowych rzeczy, u innych niekoniecznie będzie ona znacząco wpływać na produktywność. to nie jest choroba, która od a do z przebiega u każdego wedle wszelkich rozpisanych w internecie objawów. ponadto są różne typy zaburzeń depresyjnych i depresji oraz różne poziomy nasilenia, więc proszę cię,
@black-kitsune: Nie wiem jak definiujesz słowo "depresja", ale to nie jest dziwne, że osoby, których hipotetyczny, nierealny wręcz dla nich stan docelowy jest gorszy niż stan chorobowy przywołanej w poście osoby, nie widzą w takiej definicji wiele sensu. Tzn. trzeba zdefiniować części wspólne a potem wyjaśnić dlaczego leczenie tego samego poprawi sytuację obu tych osób. Bo jeśli takich rzeczy nie ma, to to pojęcie bardziej szkodzi niż pomaga, bo deprecjonuje problemy
@jebola: To po cholerę używać tego samego słowa, skoro ono nie opisuje tego samego stanu? To tylko szum komunikacyjny, to wręcz szkodliwa antykomunikacja.
(wpis z linkedin)
- powrót do kariery w korpo
- rozwój własnego biznesu
- podróżne po Nowym Yorku
- zwiedzanie Boradwayu
- wyjście do ludzi.
depresja u chłopa: w komentarzu
#przegryw #depresja #pieklokobiet #pieklomezczyzn
bez sensu wypowiedź, wiem, że chciałeś powyzywać ludzi, ale sensu nie ma w tym
@D4Ru73K: Oj moje doświadczenia temu przeczą a wykop tylko uświadomił mi jak wiele ludzi żyje podobnie do mnie. W ogóle argument, że jakiś portal coś tam miał wpływ na kogoś jest żenująco słaby.
Czyli co jak mam fajna kariere i stac mnie na podrozowanie to znaczy ze nie moge nocami rozmyslac o magiku?
to akurat zależy. u niektórych będzie to niemoc robienia podstawowych rzeczy, u innych niekoniecznie będzie ona znacząco wpływać na produktywność. to nie jest choroba, która od a do z przebiega u każdego wedle wszelkich rozpisanych w internecie objawów. ponadto są różne typy zaburzeń depresyjnych i depresji oraz różne poziomy nasilenia, więc proszę cię,