Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co zrobić?

Mam 33 lata i nigdy nie pracowałem. Jestem na utrzymaniu mamy. Nie chcę robić blisko domu. Chciałbym wyjechać do Niemiec, Holandii, Czech lub Belgii, ale boję się że mnie tam będą gnoić albo że trafię na złą agencję. M o rdę też mam niewyjściową. Jak zacząć od nowa?

#przegryw #neet

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63b01f6a7b6d682323d6daee
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Przekaż darowiznę
  • 18
  • Odpowiedz
Proponuję postawić sobie najpierw pytanie co w życiu potrafisz robić. Samodzielny wyjazdu za granicę jeśli nie masz podstawowych skilli społecznych, masz problem z samodzielnością lub stresem może mieć różne skutki. Można jechać w ciemno i sobie poradzić lub wylądować na ulicy. Jeśli nic nie potrafisz to raczej czeka Cię kontakt z typowym Sebą plus oczywiście duża konkurencja w postaci Rumunów i Bułgarów.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: naucz się jakiegoś w miarę nieskomplikowanego fachu np rób wyroby drewniane budy dla psów i altanki, sprzedawaj to na portalach aukcyjnych. Tylko najpierw zamówienie potem wykonanie, żeby nie #!$%@?ć się koszty. szkoda czasu na patologie emigracyjną w gówno robotach, tam kontakt tylko z nieporadnymi życiowo, alimenciarzami i drobnymi kryminalistami, no ewentualnie małolatami co chcą sobie dorobić na studiach. Jak nauczysz się dobrego fachu to co emigracja to inna sprawa bo
  • Odpowiedz
dorosłego chłopa


@kuba4370: rodzicem jest się do końca życia
niech rozpłodowcy wreszcie zaczną ponosić odpowiedzialność za swoją bezdenna głupotę i narcyzm

może jednak trzeba się głęboko zastanowić czy sprowadzanie tutaj kolejnej istoty jest dobrym pomysłem
może dzieci trzeba wychowywać, poświęcać im czas, interesować się ich zdrowiem psychicznym a nie tylko dać żreć i posadzić przed telewizorem
bo do długotrwałego neetu prowadzą lata zaniedbań, to się nie dzieje z dnia na dzień
  • Odpowiedz
Wytłumacz mi jak można mieć 33 lata, nigdy nie pracować i być na utrzymaniu mamy? Serio pytam, bo jak żyje długo na tym świecie, to z czymś takim się nie spotkałem.


@Wezwoguleicstont: to malo widziales xD robilem kiedys w kolchozie z sebiksiem ktory do pierwszej roboty tez poszedl jak mial jakies 30/31 lat, dodatkowo jest cala masa kobiet ktora w tym wieku nigdy nie pracowala(ciaza w czasie studiow i potem zajmowanie
  • Odpowiedz
@Wezwoguleicstont: Ja ci prawdopodobnie będę mógł wytłumaczyć, ale to dopiero za 5 lat bo jeszcze jestem za młody na taki wiek. W skrócie jednak chodzi o to, że a) niektóre organizmy rodzą się mocno zdefektowane oraz b) aby "pracować" wymagane jest również odpowiednie środowisko, takie, które uznajesz za "pewnik". Połączenie X a) i X braku b) (gdzie X możesz jeszcze jakoś sobie wyobrazić) może powodować patologię "na poziomie" X**2, co właśnie
  • Odpowiedz
123213: A masz jakies wykształcenie lub np umiejętności techniczne po Technikum?
Jak nic nie umiesz to Poszukaj w urzędzie pracy np jakichś praktyk. Dostaniesz przez pierwsze 3 miechy np 50% minimalnej finansowane z urzędu pracy a po 3 miechach duża szansa, ze Cie pracodawca zostawi. Tylko wybieraj wtedy jakieś sklepy/markety sieciowe. Typu Jysk itd itp.
Ewentualnie LIDL albo w ogóle zapisz sie na jakies kursy doszkalające z urzędu pracy dla bezrobotnych.
  • Odpowiedz