Gorące dyskusje są dziś tak niezmiernie rozgrzane a wszystko to spowodowane jednym małym banem @Bardzo_suabe_rymy był zatracony w swej poezji dla wielu mirków był wręcz nośnikiem sporej herezji
Ja natomiast ani go pochwalam, ani go ganię twierdzę przeto jednakże, że miał średnie rymowanie Ilość sylab u niego tak odwiecznym była wrogiem że ich równa liczba niestety leżała odłogiem
Nie martwcie się mirki, słońce wschodu znowu doczeka W razie potrzeby Wy znajdziecie innego
@programistalvlhard: Dziękuję za tę pochwałę, cenię ją sobie niezmiernie Programista i poezja - to nie zdarza się codziennie W dowód szacunku, bardzo szybko i prosto z mojej głowy skrobnąłem ten oto mały wiersz szesnastosylabowy.
@bacanahali: Dziękuję bardzo za ocenę mych poetyckich uniesień i że z mej dupy nie została średniowiecza jesień Cenię sobie bardzo że trud mój został doceniony przez kogoś, kto w poezji wydaje się być wprawiony Jednakże po refleksji, biję się w pierś z pewną skruchą zauważyłem bowiem, że wykazałem się skuchą w siódmej linijce, choć może dla części to banalne jest "liczba" miast "ilość" choć "sylaby" są policzalne! ( ͡°ʖ
Stanął facet przy ulicy, podniósł rękę, żeby zawołać taksówkę i w tym momencie zatrzymała się taryfa. - Perfekcyjnie trafiony moment! Identycznie jak Mirek - mówi taksówkarz. - Kto? - pyta pasażer. - Mirosław Woźniak... Jest to facet, który wszystko robił w samą porę. Podobnie jak nadjechałem w chwili kiedy pan podniósł rękę. Dokładnie tak wszystko wychodziło w życiu Mirkowi - jednym słowem idealnie. - Nikt nie jest idealny. - Ale w przypadku
Heej, cześć. Dawno się nie widzieliśmy. Co teraz robisz? Aha, bo widzisz mam dla ciebie dobry interes, ale wiesz co? To nie jest rozmowa na telefon. Co powiesz aby się spotkać w jakiejś kawiarni? Tak? Super! Sprawdzę zaraz mój grafik, bo wiesz, jestem dosyć zabiegany. Dlaczego? Ano wiesz, mam swoją firmę. Najlepiej być swoim własnym szefem, ale więcej tobie powiem jak się zobaczymy. Co powiesz na przyszłą sobotę o 14;00? Co? Nie
"Serdecznie" pozdrawiam wszystkich Łódzkich taksówkarzy. Mam nadzieje, że za dzisiejszą akcje ludzie będą was omijać szerokim łukiem i będą wybierać ubera albo spacer.
Siedzę sobie w szpitalnej palarni i zabijam czas. Warto dodać na początku, że okno palarni wychodzi na dziedziniec szpitala, akurat na wejście do izby przyjęć i podjazdu dla karetek. To będzie miało spore znaczenie w historii. Siedziałem sobie sam spokojnie, dopóki dnia nie urozmaiciło mi wejście pani Ewy, jednej z ciekawszych, pozytywnie zakręconych pacjentek. Ewa przyniosła kilkanaście kromek chleba i postanowiła nakarmić ptaki swoimi zmagazynowanymi posiłkami. Chyba, bo nie dam sobie ręki
Jak byłem mały babcia zmuszała mnie do wypicia mleka mówiąc, że na dnie kubka leży żelek. Za każdym razem żelek w magiczny sposób - jak to babcia mówiła - sie rozpujścił... Obojętnie jak szybko to mleko wypiłem...
Dziś wiem, że nigdy nie było żadnego żelka... ( ͡°ʖ̯͡°)
@LibertyPrime: Looz dostał wczoraj ostrzeżenie żeby nie obrażać użytkowników po którym napisał komuś żeby "#!$%@?ął się w łeb", wspominał również o "#!$%@?" i "#!$%@? życiu" innego typa w innych miejscach.
Wrócił więc z 2 tygodniowego bana za naruszanie dóbr osobistych wczoraj czy tam przedwczoraj, zaczął typa obrażać za co dostał "tylko" ostrzeżenie, a po ostrzeżeniu zaczął wyzywać nawet innych i dostał bana znowu na 2 tygodnie, a
Ten Wpis został usunięty