Niestety miód od lokalnego "dziadka pszczelarza" może być dużo gorszej jakości, niż jakikolwiek miód sklepowy. Uzyskanie dobrej jakości czystego miodu wymaga bardzo dużo pracy i bardzo dużej wiedzy.
Osoba, która trzyma pszczoły hobbystycznie i nie ma "głowy na karku" może zupełnie nieświadomie naprodukować duże ilości podrabianego i zanieczyszczonego chemicznie miodu. Dlatego ja wolałbym już kupować marketowy niż od nieznanego "dziadka na targu", który ma na stoisku 10 słoików.
Na szczęście mam swoją
Osoba, która trzyma pszczoły hobbystycznie i nie ma "głowy na karku" może zupełnie nieświadomie naprodukować duże ilości podrabianego i zanieczyszczonego chemicznie miodu. Dlatego ja wolałbym już kupować marketowy niż od nieznanego "dziadka na targu", który ma na stoisku 10 słoików.
Na szczęście mam swoją
Co roku na wiosnę trzeba pszczoły podkarmiać, na co idzie ciasto cukrowe za jakieś 10zl.
Na jesień każda rodzina zje około 15kg cukru - po dzisiejszych cenach to jakieś 75zl (chyba, że ktoś karmi inwertem to ponad 100zł).
Na wiosnę każda rodzina musi dostać ramki z węzą, żeby miała miejsce się rozwijać (trzeba kupić ramki, drut węzę).
Do tego dochodzą zebiegi lecznicze - koszt leków.