Czy w strefie zamieszkania (znak D-40) mogą występować znaki ustąp pierwszeństwa (A-7), znaki stop (B-20) lub droga z pierwszeństwem (D-1)?
Wg mnie znak strefa zamieszkania opisuje reguły na w tej strefie - skrzyżowanie równorzędne!
#kodeksdrogowy #przepisydrogowe #znakidrogowe #polskiedrogi #prawojazdy no i #zory bo to tam jest wg dziwnie zrobiona strefa zamieszkania
Wg mnie znak strefa zamieszkania opisuje reguły na w tej strefie - skrzyżowanie równorzędne!
#kodeksdrogowy #przepisydrogowe #znakidrogowe #polskiedrogi #prawojazdy no i #zory bo to tam jest wg dziwnie zrobiona strefa zamieszkania
Andrzej Dragan
Kilka lat temu dziennikarze amerykańskiego Time’a ogłosili wielki pośmiertny triumf Alberta Einsteina: zarejestrowano fale grawitacyjne powstałe w wyniku zderzenia dwóch czarnych dziur! A fale grawitacyjne i czarne dziury to przecież zatrważające konsekwencje ogólnej teorii względności stworzonej przez Einsteina ponad sto lat wcześniej. No więc triumf bez dwóch zdań, ziemia drży, szyszki spadają. Tyle że Einstein nie wierzył ani w istnienie żadnych fal grawitacyjnych, ani w istnienie czarnych
Moje ulubione podobieństwo między naukowcem a psem jest takie, że jak zadać mu jakieś trudne pytanie, to tak mądrze patrzy. A jednak siła fizyki tkwi właśnie w uzmysłowieniu sobie ograniczeń umysłowych nagiej małpy i niezawierzaniu jej prywatnym osądom. Dzięki temu, że wszystko sprawdzamy i niczego nie bierzemy na wiarę, a za skuteczne podważanie status quo przyznajemy Nagrody Nobla, a nie palimy na stosie, dokonaliśmy najbardziej oszałamiających odkryć pchając cywilizacyjnie naprzód nasz
„Stwierdzenie że „odkrycia współczesnej fizyki sugerują, a nawet dowodzą, że Boga nie ma" jest hucpiarską bzdurą. Dlaczego ludzie rozsądni i bardzo kompetentni w innych niż fizyka dziedzinach gotowi są tę modną bzdurę publicznie głosić? Dlaczego nie są świadomi, że robią z siebie komicznie napuszonych bufonów?”
Fizyka rzeczywiście nie zajmuje się „udowadnianiem” istnienia albo nieistnienia tego czy tamtego, w szczególności Boga. Tymczasem Abramowicz kontynuuje następująco:
„Fizyka jest
„1. Wbrew temu, co większość materialistów twierdziła przez tysiąclecia, materia nie jest wieczna. Nasz Wszechświat powstał w Wielkim Wybuchu 13,8 mld lat temu.”
Zacząłbym od tego, że wspomniani „materialiści” „przez tysiąclecia” mogli wyznawać co najwyżej stosowne dla danego obszaru geograficznego
„2. Gdyby wartości stałych (fizycznych) były choć trochę inne, to we Wszechświecie nie mogłoby powstać życie.”
Powyższa obserwacja, przypomina mi o powszechnej niechęci ludzi religijnych do darwinowskiej teorii ewolucji. Postawa ta dość boleśnie ukazuje, że fundamentem wiary są nie tyle przeżycia metafizyczne, co naiwnie wnioski z obserwacji zwierzęcej anatomii. „Gdyby wartości parametrów
„3. rzeczywisty świat ukazuje zjawiska, które można interpretować jako zależne od naszej wolnej woli i naszej świadomości, obu autonomicznych względem świata materii. Anton Zeilinger, tegoroczny laureat Nobla, omawiając wyniki swoich eksperymentów dotyczących kwantowego splątania, stwierdza wprost: „Będziemy się chyba musieli pożegnać z
„3. rzeczywisty świat ukazuje zjawiska, które można interpretować jako zależne od naszej wolnej woli i naszej świadomości, obu autonomicznych względem świata materii. Anton Zeilinger, tegoroczny laureat Nobla, omawiając wyniki swoich eksperymentów dotyczących kwantowego splątania, stwierdza wprost: „Będziemy się chyba musieli pożegnać z
-Igorku, zjedz zupkę.
-Tatusiu, nie smakuje mi!
-Jak