@Leevvir: Też mnie to bawi. Mam mnóstwo hobby, ale i tak nie mam znajomych, bo jak się nie odnajdujesz na imprezach albo innych dynamicznych rzeczach to co najwyżej będziesz piwniczył, bo to nie działa jak magnes. Jak kiedyś pisałem na wykopie, że przykładowo interesuje mnie origami i niewiele to daje to ktoś napisał, bo to moja wina, bo na konwenty nie chodziłem xD. Tak, konwenty origami w Polsce, jak to w
@Revvvvvvvvvvvvvvvv: No jak ktoś jest dynamiczny, to ma znajomych bez względu na hobby, ale co to ma do rzeczy? Mój komentarz jest o tym, że czasem dzięki zainteresowaniom da się poznać nowe osoby. Ja np. poznaję ludzi głównie dzięki zainteresowaniom, bo inaczej nie umiem, przecież nie będę obrażała się na cały świat i płakała, że jestem taka, a nie inna xD Jednemu przychodzi wszystko łatwo, a inny musi się postarać, takie
@PrawaRenka kiedyś się zastanawiałem co ja bede na starość (o ile dożyje) wspominal z tych moich "zlotych lat". Doszedłem do wniosku ze pewnie jakies afery na wykopie bo nic innego w moim zyciu sie nie dzieje xDddd
@Kebab_po_browarze: z tymi sentymentami to prawda. Niestety ja jestem sentymentalny i przywiązuję się do rzeczy, miejsc. Ale tak, dziadek to był gość, zazdroszczę mu życia. Szkoda że umarł, choć tez śmierć miał dobrą, bo szybką. A gdyby miał się męczyć w tym świecie covid, wojna itd, to może lepiej dla niego ehh.
Ehhh w klasie jest taka julka szara myszka co w ogóle chyba do chłopaków nie zagaduje itd. i nawet ona ma znajomych, przedtem ją widziałem na mieście z innymi julkami sobie chodziła, a ona naprawdę jest tak nieśmiała praktycznie jak ja. I ma znajomych. Przyjaciół. Bo jest kobietą. A ja #!$%@? żadnego znajomego nawet nie mam, dlatego tylko że jestem facetem. Chciałem tam do nich podejść zagadać ale nie miałem psychy tego
- Wzrost: 179 - Morda: gruby, trądzik, przetłuszczone włosy, krzywe zęby i szczęka oceń sam - Pyta: nie mierzone, ale standard chłopski nic specjalnego - Czy było peklowane, jeśli tak to w jakich okolicznościach: nie - Liczba znajomych aktualnie: 0 w porywach do 2, jak jestem do czegoś potrzeby to sobie przypominają w szkole - Jaka praca/zarobki aktualnie ostatni rok liceum, niepewność matury,
@Revvvvvvvvvvvvvvvv: jak wejdziesz gdziekolwiek gdzie siedzi wiecej jak jedna osoba to mała szansa, że cokolwiek zdziałasz bo ludzie prawdopodobnie będą sobą zainteresowani i gówno ich obchodzi co masz do powiedzenia. Raz miałem farta jak wszedłem na serwer gdzie kilku siedziało, ale zapytali mnie o coś, ja powiedziałem coś #!$%@? i cringe był natychmiast, rozłączyłem się
@Rampo to był wielki człowiek, choć niedużego wzrostu. Wprowadził nowy nurt - chłopizm, który całkowicie odmienił naszą społeczność. Co druga osoba pisze o sobie w 3. osobie. Jakoś inaczej się czyta te wpisy. Łatwiej się z nimi utożsamiać. Wyzbyliśmy się własnego "ja" i staliśmy się zwykłymi, prostymi chłopami. Cześć Jego pamięci! #przegryw
najgorzej, że jak mam jakąś ważną rzecz do zrobienia w danym dniu to siedze i nie moge sie zabrać za nic innego. typu dziś podpisuje umowę o 19 na mieszkanie i cały dzień spędzony bezczynnie w łóżku xD
@CloudSpanner: Goła ilość par to żaden wyznacznik, na prowincji w promieniu 5km masz czasem 30 000 ludzi w większości starych dziadków, stojąc na środku Warszawy w promieniu 5km masz milion ludzi z tego dziesiątki tysięcy studentek, Ukraińskich gosposi i Bóg wie czego jeszcze. Ilość par z takim samym profilem będzie jak 1:10.
Ciekawe czemu taki mały ruch na tagu. Pewnie normictwo na spacerze z Julkami, a potem przyjdą na tag wyżalić się jak to #!$%@? w życiu mają, heh... #przegryw
Nie wiem dlaczego, ale kiedyś miałem tak, że dobrze się czułem sam ze sobą. Mogłem siedzieć miesiącami sam i nic, pasowało, jak miałem jakieś problemy to też radziłem sobie z tym sam. Natura samotnicza, ale w dobrym sensie, pełna akceptacja tego faktu. Mijały jednak lata, a ja czułem się coraz gorzej, lgnąć zacząłem do ludzi, poznawać, nawet posiadłem jakichś znajomych, ale obecnie dystans do nich ze względu na perypetie życiowe, starałem się
Ten Wpis został usunięty