"Bańka wszystkiego" zaraz pęknie. Takiego natężenia spekulantów świat nie...
W 2000 r. mieliśmy bańkę internetową, w 2007 r. bańkę na rynku mieszkaniowym, a teraz w 2017 r. mamy "bańkę wszystkiego". Nie wiem, od kogo zapożyczyłem tę zbitkę wyrazów, ale idealnie oddaje ona teraz to, co dzieje się na świecie.
z- 244
- #
- #
To ja się pytam - W co inwestować, jak się zabezpieczyć? Mam trochę wolnych środków w twardej zagranicznej walucie, nie mam kredytów na karku. Ziemia? Nieruchomości? Złoto?
Nieruchomości z ziemią włącznie zakładam, że opłacać się będzie kupować dopiero jak pier"%lnie, bo polecą w dół - z drugiej strony waluta dostanie z inflacyjnego liścia więc trudno powiedzieć co się