#anonimowemirkowyznania 25lv here. Powiem Wam, że poszedłbym sobie na roksę, żeby się rozprawiczyć, ale boję się, jak to będzie wyglądać.... I nie chodzi mi o sam fakt, że stracę prawactwo z dziwką, zamiast z ukochaną dziewczyną. Boję się, że ze stresu benek może nie stanąć i gówno z tego będzie. "Kandydatkę" mam już wybraną - ze zdjęć i opinii szwagrów z garsoniery 10/10, jest świetna w tym co robi i w dodatku na bardzo wiele pozwala i oferuje wielokrotność zbliżeń i dlatego chciałbym się z nią porządnie wybawić przez całą godzinkę, tak przynajmniej z 40 minut poruchać (bez względu na to, czy za jednym razem, czy z przerwami pomiędzy moimi spustami) w kilku pozycjach. Jednak boję się, że ze stresu w ogóle mi nie stanie, a jeżeli już, to włożę na kilkadziesiąt sekund, spuszczę się i potem już nie odzyskam formy i generalnie wyjdzie na to, że zapłacę 300 zł za minutę ruchania i pewnie z nudów wyjdę przed czasem. Ehhh, gdybym miał 100% pewności, że przez całe spotkanie benek będzie stał jak sosna (lub po spuście szybko odzyskam formę na dłuższy czas) to bym jeszcze w tym tygodniu do niej poszedł. Chciałbym, żeby mimo tego, że to będzie pierwszy raz z dziwką, to żeby było zajebiście i mimo wszystko miło to wspominał, ale po prostu się boję, że wyjdzie #!$%@? i będę miał traumę. Znacie jakieś sposoby na trwały wzwód? Jakiś lek bez recepty? Myślałem o sildenafilu, ale nie wiem czy brać jedną tabletkę 25mb, czy od razu dwie, czyli 50mg.
przegrywki moje najdroższe, jakie są wasze ulubione filmy? Takie ukazujące okrutność świata, klasyki, a może pozytywne nagrania, które pomagają wam w ciężkie dni? ja chyba bardzo nieorginalnie powiem że Fight Club, mimo że rozumiem też głosy osób, które mówią że to pseudointelektualna papka #przegryw
Codziennie sprzedaje się 3 mln małpek. Mamy 30 mln dorosłych obywateli, więc statystycznie co dziesiąty kupuje codziennie małpkę. Wliczam w to zakonnice i sparaliżowanych.
Ale ból dupy xD Jak ktoś legalnie zarobił pieniądze to może je sobie wydawać na co chce, gówno wam do tego czy to małpka, czy piwo, czy olej napędowy do klekota xD
Krystian Włodarczak, wolontariusz: " Zamiast rodziny i kolegów z klasy – współtowarzysze z łysymi główkami, rozpaczliwie walczący o swoje życie. Nawet prezenty się nie zgadzają, bo zamiast roweru czy hulajnogi czekały na nią litry kapiącej smętnie do żył chemii”.
W obliczu nagrody dla Tokarczuk, warto przypomnieć inne, polskie kwiatki. ,,Ten dzień". Wiersz Wisławy Szymborskiej o śmierci Stalina. ,,Czy to ranek nad oknami tak oślepia, że dokoła patrzę łzami?" 15 marca 1953 r. przyszła noblistka, Wisława Szymborska tak opłakiwała śmierć Józefa Stalina...
Zrobiłem sobie spaghetti, mam nadzieje że bedzie dobre. Dobry obiad odciąga mnie od samobójstwa. Zrobiłem trochę inaczej niż zwykle, wrzuciłem pomidory żeby było trochę naturalniejsze. Może wrzucę fotke jak nałożę. #przegryw #obiad #depresja #zalesie
@LaserRock46AND2: kradnę jej ubrania i uciekam, niech lata z gołą dupą
Ślązak, autonomiczny nacjonalista, antykapitalista, antykomunista, piwny snob, mizogin, fanatyk niemieckiej myśli technicznej, słuchacz wielu gatunków muzycznych.
25lv here. Powiem Wam, że poszedłbym sobie na roksę, żeby się rozprawiczyć, ale boję się, jak to będzie wyglądać....
I nie chodzi mi o sam fakt, że stracę prawactwo z dziwką, zamiast z ukochaną dziewczyną. Boję się, że ze stresu benek może nie stanąć i gówno z tego będzie.
"Kandydatkę" mam już wybraną - ze zdjęć i opinii szwagrów z garsoniery 10/10, jest świetna w tym co robi i w dodatku na bardzo wiele pozwala i oferuje wielokrotność zbliżeń i dlatego chciałbym się z nią porządnie wybawić przez całą godzinkę, tak przynajmniej z 40 minut poruchać (bez względu na to, czy za jednym razem, czy z przerwami pomiędzy moimi spustami) w kilku pozycjach. Jednak boję się, że ze stresu w ogóle mi nie stanie, a jeżeli już, to włożę na kilkadziesiąt sekund, spuszczę się i potem już nie odzyskam formy i generalnie wyjdzie na to, że zapłacę 300 zł za minutę ruchania i pewnie z nudów wyjdę przed czasem.
Ehhh, gdybym miał 100% pewności, że przez całe spotkanie benek będzie stał jak sosna (lub po spuście szybko odzyskam formę na dłuższy czas) to bym jeszcze w tym tygodniu do niej poszedł. Chciałbym, żeby mimo tego, że to będzie pierwszy raz z dziwką, to żeby było zajebiście i mimo wszystko miło to wspominał, ale po prostu się boję, że wyjdzie #!$%@? i będę miał traumę.
Znacie jakieś sposoby na trwały wzwód? Jakiś lek bez recepty? Myślałem o sildenafilu, ale nie wiem czy brać jedną tabletkę 25mb, czy od razu dwie, czyli 50mg.