Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
25lv here. Powiem Wam, że poszedłbym sobie na roksę, żeby się rozprawiczyć, ale boję się, jak to będzie wyglądać....
I nie chodzi mi o sam fakt, że stracę prawactwo z dziwką, zamiast z ukochaną dziewczyną. Boję się, że ze stresu benek może nie stanąć i gówno z tego będzie.
"Kandydatkę" mam już wybraną - ze zdjęć i opinii szwagrów z garsoniery 10/10, jest świetna w tym co robi i w dodatku na bardzo wiele pozwala i oferuje wielokrotność zbliżeń i dlatego chciałbym się z nią porządnie wybawić przez całą godzinkę, tak przynajmniej z 40 minut poruchać (bez względu na to, czy za jednym razem, czy z przerwami pomiędzy moimi spustami) w kilku pozycjach. Jednak boję się, że ze stresu w ogóle mi nie stanie, a jeżeli już, to włożę na kilkadziesiąt sekund, spuszczę się i potem już nie odzyskam formy i generalnie wyjdzie na to, że zapłacę 300 zł za minutę ruchania i pewnie z nudów wyjdę przed czasem.
Ehhh, gdybym miał 100% pewności, że przez całe spotkanie benek będzie stał jak sosna (lub po spuście szybko odzyskam formę na dłuższy czas) to bym jeszcze w tym tygodniu do niej poszedł. Chciałbym, żeby mimo tego, że to będzie pierwszy raz z dziwką, to żeby było zajebiście i mimo wszystko miło to wspominał, ale po prostu się boję, że wyjdzie #!$%@? i będę miał traumę.
Znacie jakieś sposoby na trwały wzwód? Jakiś lek bez recepty? Myślałem o sildenafilu, ale nie wiem czy brać jedną tabletkę 25mb, czy od razu dwie, czyli 50mg.
Wołam eksperta, @TestoDepot;

#roksa #divyzwykopem #seks #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 24
@AnonimoweMirkoWyznania: też przed pierwszym razem myślałem, że będzie wielki stres, też się gdzieś naczytałem, że mogą być problemy z erekcją itd. W praktyce obawy o erekcję zniknęły, kiedy laska mi otworzyła drzwi fajnie ubrana - po prostu już to wystarczyło żeby mi lekko dygnął, a jak się rozebrała i wzięła do roboty to w ogóle zapomniałem na tamtą chwilę że coś takiego jak stres istnieje ( ͡° ͜ʖ ͡
OP: Może z tymi 40 minutami przesadziłem, ale nie chcę, żeby to trwało 2 minuty. Albo:

2 minut ruchania > spust > 10 minut przerwy
znowu 2 minut ruchania > spust > 10 minut przerwy
kolejne 2 minuty ruchania > spust > wypad do domu, bo już więcej razy nie dam rady

Chciałbym spokojnie bez problemu ją poruchać w kilku pozycjach przez przynajmniej te kilkanaście minut, nie bojąc się, że mi
PotężnaPani: Nie analizuj tyle tylko po prostu idź. Jeśli rzeczywiście atmosfera jest u niej 10/10 i można pogadać jak z koleżanką do naprawdę uwierz, że nie będziesz musiał się z niczego tłumaczyć, bo ona wszystko już widziała. Jak się poprzytulacie to na pewno dasz radę. Bałem się wielu rzeczy i nic się z tego nie sprawdziło. Później u innych div w rozmowie z przytulankami podczas przerwy między pierwszym a drugim razem
Idź, nie stresuj się i baw się dobrze. Po kilku razach zrozumiesz, że seks jest jak jedzenie czy picie. A stres czym? Rozumiał bym stres przed dziewczyną która mi się podoba, ale przed dziwką? To transakcja. Ty dajesz cash, Ona ciepłe gniazdko dla ptaszka. Tyle