@mistrz_tekkena to. Nie ja.. To opaczność, która cenzurując te dwie historyczne postaci zwiększa o kilkanaście procent moje szanse na nie zostanie #!$%@? z roboty na zbity pysk xD
Stocznia w Gdyni. Pracuje tu od zaledwie 3 tygodni jako spawacz. Jestem jednym z setek malutkich trybików w całej tej maszynie. Podobno po miesiącu codziennej pracy przyzwyczaję się do tego ogromu, ale mogę się założyć że nawet za 100 lat kiedy na to spojrzę będzie zapierało dech w piersiach tak samo jak wtedy gdy zobaczyłem to pierwszy
@benzdriver lubię patrzeć na statki. I lubię mieć gdzieś z tyłu głowy tę myśl że efekt mojej pracy będzie gdzieś pływał po świecie. Nieważne czy to statek rybacki czy badawczy. Dla mnie to zaszczyt i przyjemność
Rok temu produkowalem masowo excele z raportami ktorych nikt pewnie nie przeglądał, dzis produkuje fireballe i przepisuje je potem na scrolle ktore dropią od 5 lvla w katakumbach. Wygrałem życie ! :) #trollsky #pokazmorde #dzienjakcodzienwkuzni
Hitler do Żydów: - Dzisiaj organizujemy wyścig. Ten, który dobiegnie pierwszy i ten, który dobiegnie ostatni zostanie zabity. Żydzi radocha. Hitler: - Pierwsza dwójka na start.
@anamakota: Hitler zorganizował zawody pływackie w obozie: - ten kto przepłynie cały basen zostaje uwolniony z obozu. Był jeden haczyk - basen był wypełniony kwasem. Ale żydzi o tym nie wiedzieli. Pierwszy ochotnik. Wskoczył ale się od razu rozpuścił. Drugi ochotnik. Dopłynął do połowy i
@anamakota: Grupa żydów w obozie udaje się do Hansa: - Hans zbuduj nam dom. - Nie zbuduję wam domu. - Hans ale ty taki dobry jesteś, zbuduj nam dom. - No dobra, ale jak któregoś zobaczę w oknie to zastrzelę wszystkich. I Hans zbudował im szklarnię.
#matura #matura2017 #angielski #pasta Na Uniwersytecie było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00, . Byli tak pewni siebie przed egzaminem, że zdecydowali poimprezować u kolegów . Było super, ale zapili ryja w weekend i jak zasnęli w niedziele po południu, obudzili się w poniedziałek koło 12.00. Na
Wymyślam nazwę i adres hotelu w którym się 'zatrzymam' i cierpliwie wypełniam wszystkie rubryki w formularzu wizowym. Swoje odczekuję i w końcu po ponad godzinie, uboższa o 25 dolarów, odbieram swój paszport z wklejoną miesięczną wizą. Zjeżdżam schodami ruchomymi na dół. Mój plecak czeka na mnie na podłodze na środku hali.
Kantory mają wypisane kursy ołówkiem na kartkach A4. Wymieniam trochę gotówki i rozglądam się za kartą SIM od lokalnego dostawcy. Nad jednym stoiskiem wisi malutka tabliczka '3G', nad dwoma następnymi '4G'. Cenowo zdecydowanie lepiej wypada to pierwsze. Ekspertem nie jestem, nie wiem jaka jest różnica między generacjami ale kierując się babską logiką postanawiam wziąć 'lepszą'. -Macie może 4G za jakąś dodatkową opłatą? - pytam pracownika.
Da Nang. Na tej plaży kilka godzin później rozbiłam namiot po kilku godzinach oczekiwania aż odjadą pary okazujące sobie miłość w bardzo dosłowny sposób na skuterach. Rano obudziły mnie żony rybaków przynosząc mi bułeczki i pestki dyni na śniadanie
Okolice Da Krong, przy Ho Chi Minh Road w górach. Trzy dni jazdy bez cywilizacji, mijając same wioski po drodze. Przez dzikie zwierzęta to była chyba najstraszniejsza noc jaką przyszło mi spędzić w namiocie. Nad ranem podczas wyjeżdżania na główną drogę motocykl wybił mi w górę na dużym kamieniu i poszybował prosto na barierkę. Jedyny 'wypadek' podczas mojej miesięcznej trasy zakończył się jedynie uszkodzonym przednim kołem, co kilka minut później za, w
@MrFrost: Moja kiedyś w identycznej sytuacji, jak ją lekko wyśmiałem, z oburzeniem stwierdziła, całkowicie na poważnie, że jak tak słaby, to niech go "przefabrykuję" na dwa razy więcej, jak taka jakość jest za słaba.
@AlabamaMama: #!$%@? się mirków o to, że ktoś się ubiera tak jak jemu się podoba to jest coś niesamowitego :P Mój brat (korpo za bardzo dobre pieniądze) cierpi na to samo. Leczcie się, serio.
@mus_tang: Na co dzień współpracuję bez spiny i na "Panie Radku/Marku/Antku" z dyrektorami i członkami zarządu spółek robiących po kilkaset milionów obrotu, a później użeram się z burakiem z firmy JanuszPol Sp. z o.o., który myśli, że jest #!$%@? wie kim. #polska
To jest PAN PREZES i nie wolno inaczej się zwracać, bo to ujma.
I dzisiaj mnie olśniło, że robię to samo, ale zamiast dziećmi zachwycam się i spamuję na mirko zdjęciami swoich świń.
Well... Shit.
#logikarozowychpaskow #zwierzaczki #swinkamorska #kawiadomowa