Wrescie przeszło mi zauroczenie do dziewczyny na, której mi zależało, a ona jednak nie traktowała mnie poważnie, polecam ten stan, będę mógł skupić się na sobie i na znalezieniu tej właściwej kobiety, trzymajcie kciuki(。◕‿‿◕。) #chwalesie #tfwnogf #gownowpis
@Shyvana: No tak realnie to myślę że koleś ma rację bo z loszki z reguły mają takie bardziej przyziemne tematy a rozmowy o królowej nauk czyli historii zawsze są ciekawe :p
Wkurza mnie to, że pracodawcy umożliwiają kawoszom urządzanie sobie ciągłych wycieczek "na kawke", gdzie oczywiście dochodzą pogaduszki i ten czas się przeciąga. Ludzie, którzy nie piją kawy muszą pracować cały czas i nikt im tego nie wynagradza. Chyba też zacznę sobie wychodzić na spacer w zamian za czas na zrobienie i wypicie kawy. Do tego kawosze się zachowują czasem, jakby picie kawy było wyborem porównywalnym do brania leków na cukrzycę. Pamiętam, jak
@Piesa: wiem ze to nawiazanie do wpisu o palaczach. Ja ani nie pije kawy ani nie pale ale po prostu wychodze sobie na spacer w trakcie pracy. Tak ze dwa razy. Nikomu to nie przeszkadza, ja mam chwile wolnego. Palacze lubia tracic czas na palenie Ich wybor. Ale jeśli pracuje sie w normalnej firmie to sie wychodzi kiedy chce i wraca kiedy chce. Wszystko oczywiście w rozsadnych granicach.
Przypomniało mi się jak w ubiegłe wakacje spotkałem się z kumplem na piwie, który po drodze trafił na swoją kumpele. Laska miła i ładna ale trochę głupia xD Po kilku piwach zacząłem ją dla jaj bajerować xD "Wiesz co Magda.. Aktualnie jeżdżę Mercedesem, pół roku temu kupiony w salonie. Silnik V6, 190 koni turbo. Nieźle brzmi co? ;)" Zaświeciły jej się oczy, jeszcze jakieś głupoty gadałem, aż nagle zapytała czy mam zdjęcie
@n00kie: Napisz, że dla Ciebie jako chłopaka dziewczyny jest jasna, ale jej ojciec z wydziału kryminalnego jest starej daty i nie rozumie niektórych rzeczy, więc niech napisze wprost. xD
Wyobraźcie sobie taką historię. Jest sobie pewne małżeństwo. Różowy pracuje na pełen etat, niebieski zajmuje się dziećmi w wolnym czasie, ale też coś tam sobie pracuje, z tym, że zarabia tylko na swoje hobby i nie dokłada się do wydatków. Laska ma swoja mieszkanie, spłaca kredyt, płaci za wszystko. Jak to zwykle bywa, po jakimś czasie wkrada się nuda. Różowy dalej w pracy bo bo kredyt itp, za to niebieski zaczyna się spotykać z innymi laskami, chwilowe fascynacje itp. Próbują chodzić razem na terapię bo Różowy zakochany, więc jakoś może uda się to naprawić. Taka sytuacja trwa mniej więcej 5 lat. Każda terapia kończy się kolejną zdradą niebieskiego.
Kontrprzyklad - kobieta po rozwodzie zostawia dzieci mężowi i widuje sie z nimi w weekendy. Reakacja spoleczenstwa: " a to szm*ta ZOSTAWILA dzieci mężowi, chlop musi wychowywac" " pewnie bedzie sie puszczac bo po co innego chce mieszkac sama?" " ona jest MATKA co moze byc wazniejszego? Niech nie pier*oli o karierze, wiadomo ze nie o to jej chodzi, MATKA WYRODNA!"
@MlodyPoeta: Trochę rytm wiersza się gdzieniegdzie gubi. Jak już bierzesz się za tego typu wiersz to pilnuj rytmu wiersza i rymów. Ale to takie tylko zboczenie polonistki. Konwencja dobra, trochę mi przypomina "małego księcia". Ogólnie - bardzo ładnie :)
@TiIa: Dziękuję. Opinia warta uwagi. Pozwolę sobie zrzucić niedoskonałości wiersza na okres bardzo głębokiej depresji wywołanej rozterkami miłosnymi w jakiej tkwiłem w trakcie jego tworzenia. Co ciekawe, napisałem też kiedyś wiersz pt. "Mały Książe", ale nie jest związany z fabułą książki. Pozdrawiam.
Dzisiejsza rozmowa z mocno wierzącym znajomym. -O ty żydzie, -ale wiesz że Jezus i jego matka byli żydami -zamknij morde żydzie, nie obrażaj moich uczuć religijnych xD #ateizm #zalesie #bekazkatoli #bekazpodludzi
ale w ogóle zauważyłem że jakiemukolwiek katolikowi tego nie powiem to go dupa boli.
@Piottix: Bo to nie jest prawda. Pewnie dlatego. Tylko że większość "katoli" nie ma BLADEGO POJĘCIA o Piśmie Swiętym, czyli ich podstawie wiary. Stąd rozumiem w pewnym stopniu przypieprzanie się #gimboateizm do takiego płytkiego "polsko-katolstwa".
Ale wracając do tematu. Jest na to proste wyjaśnienie: poczytaj kim był Jan
Nie wiem, co miałbym zrobić żeby jak największa liczba osób przeczytała ten wpis - kieruje go głównie do najmłodszych użytkowników wykopu, którzy jeszcze nie mają pomysłu na siebie jak i do osób trochę starszych, którzy zaczynają swoją przygodę z rodziną oraz wychowywaniem dzieciaków. Nie będzie tutaj #gorzkiezale tylko coś w rodzaju #oswiadczenie.
Ciekawi mnie jak ludzie tzw #przegrywy chcą wyjść ze swojego #!$%@??? Piszecie na wykopie tylko o tym, że fajna loszka i pewnie skończycie we fz, że nigdy nie ruchaliście. Nazywacie swoje konta jak totalne życiowe #!$%@? i czekacie na cud? Że ktoś was złapie za rączke? Pomoże wyjść do ludzi?.. Może na początek skończcie z nazywaniem siebie samych przegrywami, prawiczkami czy innymi #!$%@? i ruszta dupe. Wybaczcie ale #!$%@? mnie to, że wykop stał sie jakąs melina dla życiowych #!$%@? które jedyne co tu piszą to to, że w życiu im nie wyszło lub, że każda kobieta to #!$%@? bo mają ich gdzieś. Ave z Bogiem nerdy ᄽὁȍ̪
@leon0xxx: Czytając to mam przed oczami typową stuleję grającą samca alfa. Jesteś strasznie sztuczny, nienaturalny. Dla mnie typ pozera. Nie porwało mnie to.
Życzę miłego weekendu
#urodziny #jedzzwykopem #slodycze #gownowpis
źródło: comment_B2stWmM7lW4690olMkksoo6chBhDmmGV.jpg
Pobierz@Czikita113 dzięki ziomek, zafundowales mi właśnie cała noc #!$%@? koleczek po pokoju żeby to rozchodzic xd