Bardzo dobrze. Ja nie chciałbym w okolicy wiatraków. Nie mam nic przeciwko, ale nie w mojej okolicy. Wystarczy spojrzeć co w tym kraju robią developerzy, aby uzmysłowić sobie jakby to wyglądało z wiatrakami.
Powtarzam każdemu: będzie tylko gorzej. Jedynie kolejna rewolucja, z pochodniami i widłami, z szafotem na rynkach miast dla polityków i ich rodzin może coś zmienić. Inaczej nikt nikt nie odpowie za wręcz przedrozbiorowy rozkład państwa, kolejne ekipy rządzące (jeśli jakieś będą) będą pamiętać, że z suweren należy się liczyć.
Jedynie tłum z widłami i pochodniami szturmujący i wycinający cały cyrk na wiejskiej oraz polujący na rodziny tych szmalcowników Państwa Polskiego może coś zmienić. A NIE ZMIENI, bo polacy robacy kochają jak im sie depta po ryjach, szczególnie jak przy okazji się podtapiają w błocie i gównie. Super naród. Zasługuje na wszelkie dymanie polskojęzycznego pasożytniczego rządu.
@Szampion: z chęcią ruszyłbym z widłami i pochodnią na Wiejską, ale w tym kraju nie mam z kim. Więc zostałbym szybko i bez rozgłosu odje*any. Słaba opcja. Chyba, że pomożesz mi coś zorganizować? A może podoba Ci się aktualny stan i "elity" państwa?
FERRERO jest iście żałosną firmą. Nie mówię bynajmniej o salmonelli. W swych produktach idą w zaparte, że olej palmowy jest niezbędny do zachowania jakości, smaku i konsystencji produktów (vide: Nutella, "kinderki" Kinder Chocolate etc). Tymczasem Milka produkuje krem czekoladowy, z olejem słonecznikowym jako głównym składnikiem produktu, który jest de facto kopią w/w Nutelli. Ergo: niech giną!
Jestem znieść prawie wszystko, ale nie krzywdę dzieci. Żeby was k*rwy ruskie i każde inne (tak , wy też k*rwy izraelskie) morowe powietrze rozp#&$oliło !!!