Szczerze mówiąc, musicie mieć naprawdę wysokie IQ żeby zrozumieć Jacka Bartosiaka. Jego język jest naprawdę subtelny, a bez solidnej znajomości geopolityki, historii oraz ekonomii większość odniesień was po prostu ominie. Jest np. projekt Armii Nowego Wzoru będący odpowiedzią na głęboko zakorzeniony paździeż w polskiej armii. Jego wizja polityki zagranicznej czerpie bowiem mocno z Mackinderowej doktryny „międzymorza” obecnej chociażby w mapach mentalnych I Rzeczypospolitej. Ludzie którzy są oczytani rozumieją takie rzeczy, bo mają

Trans-Gwen







