Wpis z mikrobloga

Wypada wracać do starej pracy po miesięcu? Dałem wypowiedzenie, chcieli mnie zatrzymać podwyżką, ale mimo wszystko nie zostałem. Po miesiącu widzę, że nowa praca to nie to co zostało mi przedstawione na rozmowie o pracę. Kusi mnie zapytać dawnego szefa czy jest opcja wrócić (nie liczę na nic więcej niż warunki takie jak przed odejściem). Wiadomo kasa mniejsza, ale znajome środowisko i większy spokój są więcej warte niż kasa. Boje się, że wyjdę na debila #pracbaza
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@nga_plz: coś wspominał, że mogę wrócić i przedstawię to nie jako Nie radzę sobie, ale właśnie jako co innego na rozmowie a co innego w praktyce. Chyba wolę mieć w CV miesiąc/dwa niż po pół roku odejść z końcem umowy.
  • Odpowiedz
  • 145
@Bonsoul ja bym w życiu nie wrócił do poprzedniego miejsca jak odchodzę to zazwyczaj jest jakis ku temu powód. I nie sądzę zeby ten powód w jakiś sposób sie zmienił więc nie ma sensu powrót zeby wpaść w to samo bagno:/ wolałabym szukać czegoś nowego.
  • Odpowiedz
  • 2
@humun: powodem były pieniądze, niestety zmieniłem spokojne robienie w papierach na sprzedaż (głównie telefoniczną o czym niestety nikt nie dopowiedział). Znam branże do której przechodziłem, ale miała być praca z klientem bezpośrednio, a ja się czuję jak telemarketer z ogromną presją na wynik. W poprzedniej firmie z tej branży na analogicznym stanowisku wyglądało to inaczej w kwestii telefonowania. Cały czas mam dzwonić i naganiać
  • Odpowiedz
@Bonsoul: Ja tak zrobiłem, poszedłem za lepszą kasą do innej firmy, ale okazało się, że tylko pracy po pracy tam jest oraz stresu co niemiara, że ostatecznie powiedziałem sobie, że taki stres nie jest warty pieniędzy. Wróciłem do poprzedniej firmy i jest gituwa xD
  • Odpowiedz
@Bonsoul: Po miesiącu? Przecież to kompromitacja, wśród współpracowników byłbyś spalony jako ten co nie dał rady sobie gdzie indziej, podwyżek też zero bo co, odejdziesz i spotkasz tą samą sytuację ponownie? Daj sobie spokój, pracuj w nowej firmie i szukaj już czegoś innego
  • Odpowiedz
@Bonsoul mialem tak, ze po odejsciu po 3 miesiacach uznalem, ze to nie to i napisalem do bylej kierowniczki podczas smalltalka, ze c-----a nowa oraca i najchetniej bym wrocil to napisala ze dla niej b---a bo beda szukac pracownika akurat a ona nienawidzi rekrutacji, pogadala z szefem on potem zadzwonil, powiedzial jeszcze ze szkoda ze 2 dni wczesniej nie dalem znac bo impreza integracyjna byla i moglem wpasc :D tez odszedlem
  • Odpowiedz
@Lisan_al_capone: ale tutaj poecie (a konkretniej filozofowi) nie chodziło o to, że nie wracasz do roboty/nie wracasz do byłej. chodzi o to, że na świecie nie ma stałości, wszystko się zmienia i rzeka do której wchodzisz to już nie ta sama rzeka.
  • Odpowiedz