W jaki rodzaj Piekła wierzycie?
- Wieczne cierpienie spowodowane torturami 4.1% (2)
- Wieczne cierpienie na skutek braku obecności Boga 30.6% (15)
- Anihilacja, zakończenie istnienia świadomości 10.2% (5)
- Tymczasowe cierpienie typu "czyściec" 6.1% (3)
- Nie jestem chrześcijaninem 38.8% (19)
- Inne 10.2% (5)
@KomosaBiala: Wizje piekła pojawiają się też w opisach niektórych mistyków, więc możesz pokopać.
@KomosaBiala:
To już zależy od optyki i podejścia. Równie dobrze ktoś mógłby napisać, że fakt nieskazywania wszystkich na piekielne męki jest dowodem miłosierdzia Boga.
I trudno się temu dziwić, bo skazywanie ludzi na piekielne męki bez możliwości odkupienia wydaje się kłócić z miłosierdziem Boga.
To już zależy od optyki i podejścia. Równie dobrze ktoś mógłby napisać, że fakt nieskazywania wszystkich na piekielne męki jest dowodem miłosierdzia Boga.
Art. 34 Konstytucji RP mówi:
"Obywatelstwo polskie nabywa się przez urodzenie z rodziców będących obywatelami polskimi".
Art. 15 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka mówi:
"Każdy człowiek ma prawo do posiadania obywatelstwa"
W myśl ostatniego orzeczenia TK, czy to oznacza, że Państwo Polskie łamie ustalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, odmawiając obywatelstwa dzieciom [nienarodzonym]? Czy raczej jest odwrotnie: to TK popełniło błąd, przyznając prawa człowieka tworom, które jeszcze ludźmi nie są?
#aborcja #prawo #protest #
"Obywatelstwo polskie nabywa się przez urodzenie z rodziców będących obywatelami polskimi".
Art. 15 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka mówi:
"Każdy człowiek ma prawo do posiadania obywatelstwa"
W myśl ostatniego orzeczenia TK, czy to oznacza, że Państwo Polskie łamie ustalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, odmawiając obywatelstwa dzieciom [nienarodzonym]? Czy raczej jest odwrotnie: to TK popełniło błąd, przyznając prawa człowieka tworom, które jeszcze ludźmi nie są?
#aborcja #prawo #protest #
- 2
@KomosaBiala: mnie zastanawia czemu państwo polskie ma zamiar decydować o losie obywateli innych państw
- 16
Ciekawe, czy rodzice tej dziewczyny myślą sobie: "nasza córka zmaga się teraz z koszmarnym cierpieniem i świadomością bliskiej śmierci, ale to nic, bo przed chorobą przez wiele lat doznawała szczęścia, więc wyszła na plus".
https://www.wykop.pl/link/5731391/dziewczyna-chora-na-raka-blaga-swojego-lekarza-o-pomoc/
#antynatalizm
https://www.wykop.pl/link/5731391/dziewczyna-chora-na-raka-blaga-swojego-lekarza-o-pomoc/
#antynatalizm
- 18
@KomosaBiala: to jest dramat, dziewczyna jest w moim wieku. Rodzice to swoją drogą, lekarz też jest sku*wiel że nie udzielił jej informacji na temat innego lekarza, który by się zajął tym, przecież zostało jej niewiele czasu. W liceum miałam kumpla, całkiem bliskiego. Mając 18 lat zmarł na raka, którego miał w nodze już tyle czasu, że zrobiły mu się przerzuty na płucach. I to pitolenie potem księdza na pogrzebie "rodzice nie
- 10
lekarz też jest sku*wiel że nie udzielił jej informacji na temat innego lekarza, który by się zajął tym, przecież zostało jej niewiele czasu
@Sandrinia: Tyle że nie ma tak naprawdę lekarza, który by się tym mógł zająć (poza psychologiem). Bo nic nie da się już zrobić, zostaje tylko akceptacja nieuniknionego.
Czytam sobie o błogosławionym Carlu Acutisie , i tłucze mi się po głowie pewne pytanie, które nie daje mi spokoju. Jak wy, katolicy, tłumaczycie sobie działanie wstawiennictwa świętych? Na jakiej zasadzie to działa? Czy naprawdę Bóg wysł#!$%@? niektórych modlitw tylko wtedy, gdy ktoś go w Niebie osobiście o to poprosi?
Pytam poważnie. A jak komuś nie chce się odpowiadać, bo "gimboateizm", to przypominam: "bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga
Pytam poważnie. A jak komuś nie chce się odpowiadać, bo "gimboateizm", to przypominam: "bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga
@KomosaBiala: jak dla mnie jest to element Katolicyzmu mający ułatwić wiarę i modlitwę ludziom, dla których Bóg jest zbyt abstrakcyjnym bytem. Sporo ludzi może potrzebować kogoś z kim łatwo jest się utożsamić.
Pewnie znajdzie się sporo osób, które tak sądzi, ale jest to raczej element bardziej ludowej i prostej religijności. Jak dla mnie wstawiennictwo
Czy naprawdę Bóg wysł#!$%@? niektórych modlitw tylko wtedy, gdy ktoś go w Niebie osobiście o to poprosi?
Pewnie znajdzie się sporo osób, które tak sądzi, ale jest to raczej element bardziej ludowej i prostej religijności. Jak dla mnie wstawiennictwo
@KomosaBiala:
Powinien wystarczyć, ale Jezus jest Synem Boga (i jednocześnie samym Bogiem). Np. w takich czasach feudalizmu chłop często bał się szlachcica o coś poprosić, a co dopiero samego Boga. Łatwiej było prosić o przekazanie prośby Maryję albo któregoś ze świętych, bo oni na pewno się nie obrażą. Dzisiaj kładzie się większy nacisk na miłosierdzie i dobro Boga, wiec takie myślenie wydaje się dziwne, ale przyzwyczajenia
Nie wystarczy do tego Jezus?
Powinien wystarczyć, ale Jezus jest Synem Boga (i jednocześnie samym Bogiem). Np. w takich czasach feudalizmu chłop często bał się szlachcica o coś poprosić, a co dopiero samego Boga. Łatwiej było prosić o przekazanie prośby Maryję albo któregoś ze świętych, bo oni na pewno się nie obrażą. Dzisiaj kładzie się większy nacisk na miłosierdzie i dobro Boga, wiec takie myślenie wydaje się dziwne, ale przyzwyczajenia
- 32
Kilka dni temu użytkownik @Mav podał przykład, który na pierwszy rzut oka jest błyskotliwym argumentem przeciwko antynatalizmowi… a na drugi, jedną z najlepszych analogii dla anatynatalizmu, z jaką się dotychczas spotkałam. Leci to tak:
"Jeśli tworzenie nowego dziecka jest nieetyczne, bo jest to ryzykowanie cudzym życiem dla własnej przyjemności, to w takim razie jazda autem także jest nieetyczna, bo jest to ryzykowanie cudzym życiem dla własnej przyjemności"
Brzmi logicznie, prawda? Jazda autem
"Jeśli tworzenie nowego dziecka jest nieetyczne, bo jest to ryzykowanie cudzym życiem dla własnej przyjemności, to w takim razie jazda autem także jest nieetyczna, bo jest to ryzykowanie cudzym życiem dla własnej przyjemności"
Brzmi logicznie, prawda? Jazda autem
@KomosaBiala: Przykład z autem jest na chłopski rozum całkiem niezły, ale wystarczy chwilę pomyśleć żeby wiedzieć, że nie ma on sensu. I w sumie jakikolwiek przykład jak np. nie wchodź po schodach, bo kogoś możesz zrzucić i będzie przez ciebie cierpiał. Otóż - nie jeździlibyśmy samochodami, nie chodzilibhyśmy po schodach i tak dalej, gdybyśmy... się nie urodzili. Dokładnie tak - to, że robimy rzeczy, które jako tako ułatwiają nam już i
@KomosaBiala: Jedyne, co mi się podoba w tych "analogiach", to to, że za ich pomocą natale jeszcze bardziej uwydatniają swój debilizm. W ogóle można by zrobić osobny wpis ze wszystkimi "analogiami" / "porównaniami" dokonanymi przez natalistów, w których to zestawiają ze sobą tworzenie życia i jedzenie pizzy.
- 13
Czy moralnym jest decydowanie się na dziecko, gdy mamy 90% ryzyka, że urodzi się ono chore w stopniu znacząco utrudniającym życie? Jeśli nie, to jak niskie musi być ryzyko, by stało się to moralne?
#filozofia #dyskusja #antynatalizm #przemyslenia #pytanie
#filozofia #dyskusja #antynatalizm #przemyslenia #pytanie
@KomosaBiala: jeśli ryzyko, że jakiekolwiek nieszczęście dotknie dziecko jest większe niż 0 wtedy decydowanie się na dziecko jest niemoralne. Czyli zawsze ¯\_(ツ)_/¯
@KomosaBiala: Niemoralnym jest decydowanie się na jakiekolwiek dziecko
- 18
Znany ateista i sceptyk Matt Dillahunty wziął tym razem pod lupę antynatalizm. Jak mu poszło? Cóż... zobaczcie sami. Osobiście najbardziej uderzył mnie argument, że "żeby uznać cierpienie za złe, najpierw trzeba zaistnieć". Zupełnie, jakbyśmy nie mieli wyobraźni i nie byli w stanie zapobiec czemuś, co w naszej ocenie jest złe. Już nie mówiąc o wyświechtanym "a może kiedyś rozwiążemy wszystkie problemy ludzkości". Jak widać, nawet zadeklarowanemu sceptykowi ciężko przychodzi podważanie podstaw własnych
@KomosaBiala: żeby uznać upadek z klifu za zły, najpierw trzeba skoczyć, to co matti, kiedy będzie magik grany?
- 15
@iAmTS:
Jest możliwy, chociaż każdy będzie cierpieć mniej lub bardziej, ba przecież pierwsze co robimy po wyjściu z dziury to niezadowolenie, krzyk, łzy.
Możliwość pozytywnego bilansu życia to wciąż nic więcej jak prokreacyjna ruletka. Między możliwością a gwarancją istnieje kosmiczna przepaść.
To znaczy, ja rozumiem, ze antynataliści uznają, ze niemożliwym jest mieć pozytywny wynik w "bilansie życia"
Jest możliwy, chociaż każdy będzie cierpieć mniej lub bardziej, ba przecież pierwsze co robimy po wyjściu z dziury to niezadowolenie, krzyk, łzy.
Możliwość pozytywnego bilansu życia to wciąż nic więcej jak prokreacyjna ruletka. Między możliwością a gwarancją istnieje kosmiczna przepaść.
Jeśli wiara z założenia nie może opierać się na dowodach (bo inaczej byłaby wiedzą), to czym różni się ona od zjawisk o znaczeniu pejoratywnym, takich jak naiwność, łatwowierność, chciejstwo, myślenie życzeniowe, czy urojenie?
#wiara #religia #filozofia #katolicyzm #chrzescijanstwo #mikromodlitwa #dyskusja
#wiara #religia #filozofia #katolicyzm #chrzescijanstwo #mikromodlitwa #dyskusja
"Bo tak wierzę" zaś z założenia ma być argumentem kończącym dyskusję, zupełnie jakby posiadanie tego nieuzasadnionego przekonania świadczyło o czymś samo z siebie, a uzasadnienie go miało zniweczyć sens dyskusji.
@KomosaBiala: Nwm czy to w tym przypadku argument za przedmiotem dyskusji, chyba raczej za nieuczestniczeniem w niej. Podejrzewam, że ludzie, którzy z tego korzystają mają po prostu intuicję, że wiara to jest jakiegoś rodzaju „cnota” i dar od bóstwa, i po
@KomosaBiala:
Dobra, od początku. Pisałem z telefonu i zdawkowo. Rozwinę to, co pisałem.
Najpierw pytanie:
'Wiarę' w znaczeniu niepejoratywnym od 'chciejstwa' odróżnia to, że pierwszym określeniem grupa ludzi nazywa poglądy, wobec których nie ma negatywnego stosunku. Nie ma tu żadnej 'epistemologicznej' tajemnicy. Wszelkie uzasadnienie będzie jedynie racjonalizacją post factum, angażującą jakieś
Dobra, od początku. Pisałem z telefonu i zdawkowo. Rozwinę to, co pisałem.
Najpierw pytanie:
to czym różni się ona od zjawisk o znaczeniu pejoratywnym, takich jak naiwność, łatwowierność, chciejstwo, myślenie życzeniowe, czy urojenie?
'Wiarę' w znaczeniu niepejoratywnym od 'chciejstwa' odróżnia to, że pierwszym określeniem grupa ludzi nazywa poglądy, wobec których nie ma negatywnego stosunku. Nie ma tu żadnej 'epistemologicznej' tajemnicy. Wszelkie uzasadnienie będzie jedynie racjonalizacją post factum, angażującą jakieś
- 71
Czy istnieje jakikolwiek argument przeciwko aborcji do 12 tygodnia, który nie opierałby się na wierze w jakąś abstrakcyjną świętość ludzkiego życia?
#aborcja #4konserwy #konfederacja #dyskusja #filozofia #religia #chrzescijanstwo #katolicyzm #prolife
#aborcja #4konserwy #konfederacja #dyskusja #filozofia #religia #chrzescijanstwo #katolicyzm #prolife
- 261
@KomosaBiala: a czy istnieje jakiś argument przeciwko zabijaniu dorosłych ludzi, który nie opierałby się na wierze w jakąś abstrakcyjną świętość ludzkiego życia?
- 94
@denzelkowal: Ale mężczyzna nie musi rodzić dziecka, jego jedyny wkład w urodzenie dziecka to uprawianie seksu, czyli tylko ta przyjemna część, dlaczego miałoby mieć tyle samo do powiedzenia co kobieta? Powinno być proporcjonalne:
wkład mężczyzny w spłodzenie i urodzenie dziecka to między 2 minuty a godzina podczas stosunku powiedzmy, a wkład kobiety w urodzenie dziecka to czas stosunku plus 9 miesięcy, czyli 6574 godzin. Z tego wynika, że waga zdania mężczyzny
wkład mężczyzny w spłodzenie i urodzenie dziecka to między 2 minuty a godzina podczas stosunku powiedzmy, a wkład kobiety w urodzenie dziecka to czas stosunku plus 9 miesięcy, czyli 6574 godzin. Z tego wynika, że waga zdania mężczyzny
- 11
Katolicy twierdzą zwykle, że pomimo kultu świętych i kultu maryjnego, katolicyzm jest religią monoteistyczną. Że święci i Maryja to tylko pośrednicy między człowiekiem a Bogiem. Taka jest oficjalna narracja, a co widzimy w praktyce?
Taką oto pieśń śpiewamy w maju na cześć Maryi:
Chwalcie łąki umajone,
Góry doliny zielone
Chwalcie cieniste gaiki
Źródła i kręte strumyki.
Co igra z morza falami
W powietrzu buja skrzydłami
Chwalcie z nami Panią świata,
Jej
Taką oto pieśń śpiewamy w maju na cześć Maryi:
Chwalcie łąki umajone,
Góry doliny zielone
Chwalcie cieniste gaiki
Źródła i kręte strumyki.
Co igra z morza falami
W powietrzu buja skrzydłami
Chwalcie z nami Panią świata,
Jej
Komentarz usunięty przez autora
My chrześcijanie wierzymy iż władza Matki Bożej nie pochodzi od Niej samej, tylko jest darem Bożym, a co za tym idzie nie uznajemy iż ona sama jest Bogiem.
@Ortalionowy_Rycerz: A czym się ona od Boga różni w takim razie? Jest nieśmiertelna, duchowa, włada nad światem, wysł#!$%@? modlitw, jest czczona i wychwalana, przynosi się jej dary, nazywa się ją Matką... Taką samą postać w innej religii nazwałbyś boginią. Może o niższej randze,
- 18
Czy weganizm nie powinien wiązać się bezpośrednio z antynatalizmem?
Zwierzęta hodowlane osiągnęły olbrzymi sukces ewolucyjny właśnie dzięki temu, że są przydatne dla ludzi. Ale weganie twierdzą, że lepiej jest dla takiej świni nigdy się nie urodzić, niż urodzić się i spędzić życie w klatce. Gdyby cały świat przeszedł na weganizm, olbrzymia ilość świń, kurczaków, krów, nigdy by się nie narodziła. I według wegan byłoby to dobre.
Z drugiej strony, każdy antynatalista powinien
Zwierzęta hodowlane osiągnęły olbrzymi sukces ewolucyjny właśnie dzięki temu, że są przydatne dla ludzi. Ale weganie twierdzą, że lepiej jest dla takiej świni nigdy się nie urodzić, niż urodzić się i spędzić życie w klatce. Gdyby cały świat przeszedł na weganizm, olbrzymia ilość świń, kurczaków, krów, nigdy by się nie narodziła. I według wegan byłoby to dobre.
Z drugiej strony, każdy antynatalista powinien
@KomosaBiala: Nie ma powodów, by ograniczać negatywną wartość narodzin do ludzi, dlatego też #efilizm to jedyne w pełni słuszne i niepozostawiające wątpliwości stanowisko.
Komentarz usunięty przez autora
Taka zagadka: wciskam se Ctrl-C, działa. Wciskam Shift-C, działa. Wciskam Ctrl-Shift-C... Brak odzewu ze strony klawiatury. Większość kombinacji z Ctrl-Shift działa, ale nie wszystkie (np. przecinek powoduje taką samą tajemniczą reakcję). Klawiatura bezprzewodowa Natec Turbot, nówka sztuka nieśmigana, testowana na na key-test.ru. Ktoś ma jakiś pomysł, co z nią jest nie tak? Można to podciągnąć pod niezgodność towaru z umową?
#pytanie #pytaniedoeksperta #kiciochpyta #technologia #sprzetkomputerowy #komputery #problemypierwszegoswiata #pomocy #
#pytanie #pytaniedoeksperta #kiciochpyta #technologia #sprzetkomputerowy #komputery #problemypierwszegoswiata #pomocy #
Mamy dwa pojemniki. W każdym jest 999 kulek białych i 1 czarna. Pytanie:
1) Jaka jest szansa, że losując w obu pojemnikach naraz, wyciągniemy naraz dwie czarne kulki?
2) Jaka jest szansa, że wyciągniemy dwie czarne kulki, losując do skutku w jednym pojemniku, a potem dopiero w drugim?
#pytanie #matematyka #zagadka #ciekawostki
1) Jaka jest szansa, że losując w obu pojemnikach naraz, wyciągniemy naraz dwie czarne kulki?
2) Jaka jest szansa, że wyciągniemy dwie czarne kulki, losując do skutku w jednym pojemniku, a potem dopiero w drugim?
#pytanie #matematyka #zagadka #ciekawostki
@KomosaBiala: 1) szansa na czarną w oby dwóch pojemnikach - 1/1000, wyciągając na raz to 1/1000 * 1/1000 czyli 1/1000000
2) a w tym drugim to 1/1000 chyba, bo pierwsze zdarzenie nie ma znaczenia jeśli do skutku
2) a w tym drugim to 1/1000 chyba, bo pierwsze zdarzenie nie ma znaczenia jeśli do skutku
Ktoś wie, co to? Z zewnątrz wygląda jak zwykły kamień, ale dał się rozłupać w palcach. W środku znajdowało się takie jakby próchno w kolorze gliny, bez zapachu. Podejrzewam skamieniały orzech czy coś w tym stylu, tylko kształt jakiś taki nieregularny.
#geologia #pytanie #mineraly #pytaniedoeksperta
#geologia #pytanie #mineraly #pytaniedoeksperta
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 3
@KomosaBiala: nasrane może
- 1
@KomosaBiala: konkrecja limonitowa
@KomosaBiala: Nadawać sie nadaje ale pomysł ciekawy xD
@KomosaBiala: To przesyp do czegoś co przeżyje ;p
Czy ktoś chciałby podzielić się ze mną swoją interpretacją Księgi Hioba?
#chrzescijanstwo #katolicyzm #religia #filozofia
#chrzescijanstwo #katolicyzm #religia #filozofia
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 0
@KomosaBiala: rafał ze sławkiem założyli się czy uda się przekonać hioba by wyrzekł się rafała no i tak wyszło
@Just_Doesnt_Know: oj tam, poważnie pytam. Nawet nie o sam zakład, tylko o jego wynik.
- 32
Dobrze jest uratować tonącego, ale nie jest dobrze wrzucić kogoś do wody, żeby móc go uratować.
Dobrze jest ogrzać marznącego, ale nie jest dobrze wyrzucić kogoś na mróz, żeby móc go ogrzać.
Dobrze jest ugasić pożar, ale nie jest dobrze podpalić dom, żeby móc go ugasić.
Dobrze jest zaspokoić czyjąś potrzebę, ale nie jest dobrze stworzyć tę potrzebę, żeby móc ją zaspokoić.
Dobrze jest dać komuś szczęście, ale nie jest dobrze sprawić,
Dobrze jest ogrzać marznącego, ale nie jest dobrze wyrzucić kogoś na mróz, żeby móc go ogrzać.
Dobrze jest ugasić pożar, ale nie jest dobrze podpalić dom, żeby móc go ugasić.
Dobrze jest zaspokoić czyjąś potrzebę, ale nie jest dobrze stworzyć tę potrzebę, żeby móc ją zaspokoić.
Dobrze jest dać komuś szczęście, ale nie jest dobrze sprawić,
@KomosaBiala: aż mnie ściska kiedy kolejna przeciętniacka parka ma zamiar mieć dziecko, żeby się nim opiekować i żeby zapewnić mu wszystko potrzebne do szczęścia
@KomosaBiala: z tego miejsca chciałbym postulować o pisanie 'człowiek' zamiast 'dziecko', bo dzieci nie traktuje się poważnie, a po drugie dzieciak kiedyś przestanie nim być. Sam wyżej tak nie napisałem, ale ogólnie staram się nie używać tego słowa na d.
I nie sądzę, żeby przeciętniacka parka była w stanie wyrównać poziom szkód do 0.
I nie sądzę, żeby przeciętniacka parka była w stanie wyrównać poziom szkód do 0.
- 16
Meksykańskie Święto Zmarłych, Día de los Muertos, opiera się na tradycji mającej ponad 3000 lat, sięgającej czasów Azteków. Wierzy się, że w dniach 31.10-2.11 zmarli odwiedzają ziemię. Dlatego stawia się specjalne ołtarzyki na ich pamięć, ozdobione kwiatami, świecami, a także ofiaruje się im owoce, coś do picia, i specjalnie pieczone na tę okazję ciasto. Rodziny spotykają się przy tych ołtarzykach, modląc się za zmarłego i wspominając go.
Oczywiście, brzmi to bardzo pogańsko.
Oczywiście, brzmi to bardzo pogańsko.
Według wiary chrześcijańskiej, dusze opuszczają ten świat po śmierci ciała i nic, co się na nim dzieje, nie ma już na nie wpływu.
@KomosaBiala: Wg wiary chrześcijańskiej nie ma czegoś takiego jak wędrówka dusz, a raczej dusza to istota - czyli psychosomatyczna całość - a nie nieśmiertelna cząstka w ujęciu platońskim.
Wg wiary chrześcijańskiej nie ma czegoś takiego jak wędrówka dusz, a raczej dusza to istota - czyli psychosomatyczna całość - a nie nieśmiertelna cząstka w ujęciu platońskim.
@ajron_men: Widzisz, mi też katolickie nauczanie zatarło prawdziwy obraz chrześcijaństwa, muszę sobie o tym poczytać. Tak czy inaczej, nawet będąc katolikiem i wierząc w niebo/miejsce sądu, do którego trafiają ludzie po śmierci, zwyczaj odwiedzania i przystrajania miejsca zakopania zwłok nie trzyma się kupy.
Bez kontekstu proroctwo to
@KomosaBiala:
Widzę że oparłeś swoją tezę na Biblii Tysiąclecia. Zobaczmy inne przekłady:
„...panna pocznie i porodzi syna...” (Warszawska)
„...panna w żywocie mieć będzie...” (Wujka)
„...dziewica pocznie...” (Lubelska)
„...Dziewica pocznie...„ (Tysiąclecia 1999)
„...panna pocznie ...” (Warszawsko-praska) itd.
Takie znaczenie „parthenos” znajdujemy m.in. w słowniku Stronga.
Tutaj czytamy też ciekawe wyjaśnienie.
KomosaBiala: