Wpis z mikrobloga

Katolicy twierdzą zwykle, że pomimo kultu świętych i kultu maryjnego, katolicyzm jest religią monoteistyczną. Że święci i Maryja to tylko pośrednicy między człowiekiem a Bogiem. Taka jest oficjalna narracja, a co widzimy w praktyce?

Taką oto pieśń śpiewamy w maju na cześć Maryi:

Chwalcie łąki umajone,
Góry doliny zielone
Chwalcie cieniste gaiki
Źródła i kręte strumyki.

Co igra z morza falami
W powietrzu buja skrzydłami
Chwalcie z nami Panią świata,
Jej dłoń niech nam wieniec splata.

Ona dzieł Boskich korona
Nad Anioły wywyższona
Choć jest Panią nieba, ziemi,
Nie gardzi dary naszymi.

Kto jest w końcu Panem świata, Bóg czy Maryja? A może razem władają światem - nieskończony, wszechmocny Stwórca i jakaś kobieta? Czy składanie darów i wychwalanie pod niebiosa nie jest czymś, co należy się wyłącznie Bogu?

Druga przesłanka za boskością Maryi w katolicyzmie: nazywanie Maryi naszą Matką. Jak Maryja może być naszą Matką, skoro Bóg jest naszym Ojcem? To stwarza relację równości między Bogiem-stwórcą a ziemską kobietą. Dlaczego takiego Eliasza, który także został wniebowzięty (i to nie tylko według tradycji - sama Biblia nam o tym mówi), nie nazywamy Ojcem?

#katolicyzm #chrzescijanstwo #religia #ateizm #mirkomodlitwa #mikromodlitwa #dyskusja
KomosaBiala - Katolicy twierdzą zwykle, że pomimo kultu świętych i kultu maryjnego, k...

źródło: comment_WgwkyJoAKNotyadtmkJpFfVNq6wM8YUC.jpg

Pobierz
  • 32
@KomosaBiala: niestety tak to wygląda....ostatnio w tym temacie widziałem materiał LANGUSTY NA PALMIE i bronił tam katolickiego poglądu na to, że niby ci świeci znaleźli super drogę do Boga dzięki temu trzeba się uczyć...tylko jakoś nie wspomniał, że Pismo mówi,że jedyną drogą do Boga jest Jezus, a nie naśladowanie życiorysu kogoś innego...i oczywiście nie wspomniał, że "świętymi" według Biblii jesteśmy już teraz za życia, wiex w sumie należałoby modlić się do
@Jakwarszawa: to jest właśnie dla mnie niepojęte, jak KK może ignorować tak oczywisty wers jak: "Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus". Jeden, koniec, kropka. Tu nie ma co interpretować.
@KomosaBiala: Jeśliby przyjęli definicję, z jaką zgodzi się mniej czy więcej religioznawców, to - powiedzmy - religie indyjskie czy antycznej Grecji, owszem, w równym stopniu spełniają warunki politeizmu. Ba, tytuł pomniejszego boga spełniają istoty posiadające mniej przymiotów boskich. W końcu święci nie tylko #!$%@?ą modlitw, ale też wpływają na świat, są nieśmiertelni (a nie wszyscy bogowie są), itd. Ichnie ograniczenia są zrozumiałe - pomniejsi bogowie greccy również mieli mniejsze możliwości od
@KomosaBiala: Cieszę się, że podałeś to pod rozwagę. Matka Boża, Maryja ma liczne określenia tak jak nasze ziemskie mamusie. To, że nazwiesz swoją panią kuchni to nie znaczy, że tatuś nic nie ma tam do powiedzenia. Maryja jest naszą pośredniczką, dzięki której łatwiej nam się zbliżyć do Pana Boga. Tak jak w życiu. Wysłucha, pomoże. Dobrej niedzieli! :D
Zagadnienie Trójcy to już kompletnie inna kwestia. Tak czy inaczej, jedynym pośrednikiem między "całym" Bogiem, a ludźmi, jest ludzkie wcielenie Boga. Nie ma tu miejsca na pośrednictwo śmiertelników.


@KomosaBiala: Nie wiem co Ty wymyślasz, przecież katolicyzm dopuszcza pośrednictwo kapłanów, którzy też nie mają bezpośredniego kontaktu z Bogiem, a jedynie się do niego modlą. Z Bogiem kontakt mogą mieć tylko wybrani śmiertelnicy (np. święci) i to za pośrednictwem posłańców (aniołów, Ducha Świętego).
@KomosaBiala: Czepiasz się słówek i podważasz słuszność obrzędów kościelnych. Ja też uważam, że spowiedź jest niepotrzebna, a wręcz szkodliwa czy nawet krzywdząca jeżeli wymusza na kimś pewne zachowania. Poza tym wymyślanie swoich win jest dość głupie, bo tak na dobrą sprawę to nie są często umyśle przewinienia. Nie chce mi się rozwodzić nad tym ale wiele "win" jest efektem psychiczności człowieka, czy nawet wpływu otoczenia więc nie ma on na nie