Jaki sens ma modlitwa w intencji o coś?
Teza: Modlitwa w intencji o coś jest zwyczajem pogańskim i kłóci się z charakterem chrześcijańskiego Boga.
Założeniem #mikromodlitwa jest, że kiedy wielu ludzi będzie o coś prosić Boga, to daje to większą szansę na spełnienie prośby, niż gdyby prosiła jedna osoba. Dlaczego? Jeśli Bóg chce i może nam pomóc, jaki wpływ na jego decyzję miałaby mieć ilość próśb? Takie wspólne błaganie pasuje bardziej do
Teza: Modlitwa w intencji o coś jest zwyczajem pogańskim i kłóci się z charakterem chrześcijańskiego Boga.
Założeniem #mikromodlitwa jest, że kiedy wielu ludzi będzie o coś prosić Boga, to daje to większą szansę na spełnienie prośby, niż gdyby prosiła jedna osoba. Dlaczego? Jeśli Bóg chce i może nam pomóc, jaki wpływ na jego decyzję miałaby mieć ilość próśb? Takie wspólne błaganie pasuje bardziej do
- 9
@KomosaBiala: Jezus przekazując modlitwę zaczynającą się od słów "Ojcze nasz" każe mówić "Bądź wola Twoja" ale zaraz w następnym wierszu "chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj".
Nie ma w tym sprzeczności, by prosić Boga o rzeczy doczesne i jednocześnie zakładać zgodności tych próśb z Jego wolą. Zdaniem Jezusa, Bóg chce, by się do niego modlić:
Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi,
Nie ma w tym sprzeczności, by prosić Boga o rzeczy doczesne i jednocześnie zakładać zgodności tych próśb z Jego wolą. Zdaniem Jezusa, Bóg chce, by się do niego modlić:
Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi,
@KomosaBiala
Po pierwsze jest wiele rodzajów modlitwy. Osobiście rzadko o coś proszę. Od paru lat praktycznie tylko dziękuję.
Po drugie - może będę mówił za siebie, bo nie chcę tu uprawiać teologii, do której nie mam kompetencji - mam osobistą relacje z Bogiem, traktuję go jak swojego Ojca i w naturalnym odruchu zwracam się do niego, kiedy z czymś mi źle, kiedy czegoś potrzebuję, szukam itd. To oczywiste, że on wszystko wie
Po pierwsze jest wiele rodzajów modlitwy. Osobiście rzadko o coś proszę. Od paru lat praktycznie tylko dziękuję.
Po drugie - może będę mówił za siebie, bo nie chcę tu uprawiać teologii, do której nie mam kompetencji - mam osobistą relacje z Bogiem, traktuję go jak swojego Ojca i w naturalnym odruchu zwracam się do niego, kiedy z czymś mi źle, kiedy czegoś potrzebuję, szukam itd. To oczywiste, że on wszystko wie
@KomosaBiala:
Przed włosem samego Jezusa to by nie klęczeli, ale padali na twarz.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Scala_Sancta
Do tego relikwie gwoździ z krzyża, fragmenty z drewna krzyża, czy też napletki Jezusa: https://www.focus.pl/artykul/relikwia-ze-az-wstyd-czyli-gdzie-sie-podzial-napletek-jezusa
@KomosaBiala:
Dawniej bogowie byli bardziej fizyczni i duchowi, stąd to wszystko. Jednak psychika ludzka jest dość mocno zaprogramowana przez religijność na przestrzeni ostatnich tysiącleci więc i potrzeby zostają te same, chociaż dla teologów to dość niewygodna kwestia: oni mówią, że święty obraz sam w sobie nie jest święty, ale przedstawia świętą osobę, jednak tłumy ludzi