Kupiłem Nothing Phone [1]. Po prawie 5 latach posiadania OnePlus 6 nadszedł czas na zmianę. Nie dlatego, że OnePlus mulił, ale guzik od głośności się wyrobił, podobnie jak suwak stanu. Szwankował też mikrofon bo wszyscy narzekali, że fatalnie mnie słychać.
Nothing ma wszytko czego oczekiwałem czyli czysty android, obiecane lata wsparcia. Jeśli chodzi o zdjęcia są bardzo okej (po przesiadce z OP6), 120hz ekran. Wszystko działa płynnie. Dodatkowo ładowanie bezprzewodowe, no i
Nothing ma wszytko czego oczekiwałem czyli czysty android, obiecane lata wsparcia. Jeśli chodzi o zdjęcia są bardzo okej (po przesiadce z OP6), 120hz ekran. Wszystko działa płynnie. Dodatkowo ładowanie bezprzewodowe, no i
Witam wszystkich. Mój pierwszy sezon rozpoczęty ( ͡° ͜ʖ ͡°)