Wpis z mikrobloga

@Jaque dlaczego kapitalizm nie chce używać nieustandaryzowanej i niespulchnionej mąki jak piekarnia rzemieślnicza i nie tylko oszczędzić na kosztach produkcji ale również sprzedawać rzekomo dużo lepszy produkt?
@derek25 mnie stać, ale bojkotuje zakupy produktów, których ceny wywaliło o 100% r/r. Zrozumiale jest, że 20-30%, ale powyżej tego uznaje za januszerke, nie ma przesłanek do wywalenia cen aż tak wysoko.

Jednak spójrzcie na to w ten sposób: oni mają na takich jak ja wywalone, skoro na jednej paczce zysk jest równy 3-4 opakowaniom przed podniesieniem cen. Dodatkowo mniejszy koszt magazynowania, pracy i kosztów pozostałych, bo mniej muszą tego wyprodukować. Optymalizacja
@Hasz5g nieustandaryzowana, niespulchniona i wypieczona mąka to podpłomyk a nie chleb. Jak chcesz porządny chleb to musisz odpowiednio długo fermentować mąkę (standaryzowana to z dodatkami poprawiającymi wartość wypiekową - niezbyt zdrowe, że tak powiem) a to podnosi koszt.

@Krupier skład ok tylko mąka możliwe, że z dodatkami piekarniczymi a też nie wiadomo ile wyrastane było ciasto. A czas fermentacji jest bardzo ważny.
No i właśnie dokładnie o to mi chodziło, o oderwane od rzeczywistości ceny i narzucanie marży z kosmosu pod pretekstem inflacji.


@derek25: tak jest z kilkoma produktami i też mnie to męczy. Mam wrażenie, że przed pandemią ceny były bardziej... uporządkowane? Spójne?

Np. wędliny podrożały bardzo, ale surowe mięso ma nadal sensowne ceny. Krajowa cebula droższa od bananów zakrawa o żart. Ale już np. marchewka ma ceny w miarę przyzwoite. Maliny,
@Domiman: Nie. Ceny wzrosły a popyt nie zmalał więc cena nie ma presji na spadek ani zatrzymania się przed kolejnymi wzrostami. Gdyby popyt spadł cena przestały by rosnąć lub producenci zaczeli by zmniejszać cenę jeśli było by to tylko możliwe. Ewentualnie czasem dochodzą kwiatki jak shrinkflacja xd
@zeszyt-w-kratke Nigdy nie jest to koszt produkcji plus marża tylko zawsze jest to efekt relacji popytu do podaży a to, że pewien poziom marż w gospodarce w danym momencie jest tym najczęstszym jest właśnie efektem tej gry rynkowej i dlatego też właśnie mamy inflację, że czynniki monetarne zwiększają popyt co pozwala zwiększyć ceny. To jest kwestia mylenia przyczyn i skutków. Zawsze cena jest efektem zetknięcia się popytu z podążą a pewne zjawiska
skład ok tylko mąka możliwe, że z dodatkami piekarniczymi a też nie wiadomo ile wyrastane było ciasto. A czas fermentacji jest bardzo ważny.


@patatier: dodatki by były wypisane.

No widzisz, a to chleb za jakieś 3-4 zł.
@robertx: skoro cena zależy tylko od kosztów produkcji i surowców to dlaczego te same chipsy znalazłem w internecie gdzie kosztowały 9.99 zł? Być może znalazł bym nawet gdzieś taniej. Dla netto ta sama firma wyprodukowała drożej? Odpowiedź: cena nie zależy tylko i wyłącznie od kosztów produkcji i surowców. Koszt produkcji i cena surowców to jest tylko pewna cena wyjściowa, ale ta może się diametralnie zmieniać w zależności od sytuacji na rynku.